czwartek, 9 grudnia 2010
nieborakiem jestem
Albowiem Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę mówiąc ci: "Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą". Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Iz 41,13nn
Właśnie nieborakiem dziś się w ciągu dnia czułam... :( Zmęczenie fizyczne, psychiczne i jeszcze niemiła rozmowa z panem od straży miejskiej, aż się popłakałam, niezależnie od swej woli.
Na szczęście Eucharystię przeżywałam wieczorem, więc słuchałam Słowa z wielką tęsknotą, wręcz z pożądaniem (jeśli można tak powiedzieć). I właśnie te pierwsze słowa rozradowały mnie najbardziej - tymi właśnie słowami dziś Bóg w Liturgii Słowa zaczął mówić. Do Kościoła, do mnie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz