Lecz setnik odpowiedział: "Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Mt 8,8
Dobrze, że Pan przychodzi ze swym Słowem na czas!
Odkrycie moje ostatnie mej trudności w sferze ufności plus dwie rozmowy wczorajsze, ujawniające moje niemożności, rozbiły doszczętnie iluzję, która jakoś w ostatnim czasie zgromadziła się w moim myśleniu o sobie.
Dzisiejsze Słowo w tym kontekście jest balsamem na moją ranę. Jest Słowem z mocą, Słowem uzdrowienia. Jezus chce uzdrowić z paraliżu (Mt 8,7). I ma moc uzdrowić samym tylko Słowem, nie musi tego robić fizycznie.
Sparafrazuję setnika:
Panie mój, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko Słowo i uzdrów duszę mą.
Przyjdź, Panie Jezu, potrzebuję Ciebie, Zbawiciela mego - adwentowe wołanie mego serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz