I ujrzałem jakby morze szklane, pomieszane z ogniem, i tych, co zwyciężają Bestię i obraz jej, i liczbę jej imienia, stojących nad morzem szklanym, mających harfy Boże. A taką śpiewają pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka:
"Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny!... Ap 15,2-3n
Morze szklane pomieszane z ogniem - nie da się tego wyobrazić. Chyba też nie o to chodzi, choć nie ukrywam, że ten obraz bardzo do mnie przemawia.
I ci, którzy stoją nad tym morzem szklanym z harfami w ręku, przekonują mnie, że Boga nie pojmę mym rozumem, ale wielbić Go mogę w każdej chwili.
Wyroki Jego ujawnione zostaną (Ap 15,4). On jest Bóg wszechwładny.
***
W ciągu dnia kotłowało się w mojej głowie zdanie z Ewangelii:
Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość [...] Łk 21,14n
Przy wieczornej modlitwie uświadomiłam, że Jezus zapewnia o swej obecności w trudnych chwilach prześladowań. Wręcz domaga się, by zawierzyć Mu siebie ("nie obmyślajcie swej obrony", "Ja dam wymowę").
Akcent przesuwa się w moim myśleniu od prześladowań ku Jego Obecności przy mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz