módlcie się za nami
Jezus Piotra formował przez spojrzenie! Różne to były spojrzenia:
1. Nad jeziorem spojrzał zachęcająco na niego tak, że Piotr umiał wszystko zostawić i pójść za Jezusem.
2. W dzisiejszej Ewangelii w dalszej wersach, spojrzał strofująco, ze słowami "zejdź mi z oczu...".
3. Na dziedzińcu arcykapłana spojrzał przebaczeniem.
4. Po zmartwychwstaniu spojrzał z zaufaniem na Piotra - wiedzącego o swej słabości - powierzając mu misję pasterską.
Te spojrzenia kształtowały Piotra i ukształtowały tak, że Chrystus stał się dla niego wszystkim, że potrafił oddać życie...
Podobno w formacji trzeba w tym naśladować Mistrza, by tak nauczyć się patrzeć na siebie i tak, takimi spojrzeniami obdarzać formowanych.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz