"Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać..." Mk 4,3
Znowu wraca sprawa słuchania.
Widziałam kiedyś obraz Maryi w Zwiastowaniu, na którym Słowo przenika do wnętrza, do łona, przez ucho.
A ja? Moja ziemia, moje serce?
Czasem drogą jestem, co szybko filtruje Słowo i nie zatrzymuje Go, jeśli mi w tej chwili jakoś nie pasuje.
Droga dziś kojarzy mi się z poznawaniem emocjonalnym... Chodzi o pierwsze wrażenie. I jeśli idę tak dalej, nie włączając oceny rozumowej i na nowo nie podejmę rozeznania, to tak zostanie: Słowo zostanie wydziobane.
Maryjo, módl się za mną, bym potrafiła przyjmować Słowo.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz