"... W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła... "J 1,1n
Cisną mi się na usta słowa pewnego kanonu, który w ostatnim czasie często sobie nucę:
W Tobie jest światło - każdy mrok rozjaśni
W Tobie jest Życie - ono śmierć zwycięża
Ufam Tobie Miłosierny - Jezu wybaw nas.
czwartek, 31 grudnia 2009
sobota, 26 grudnia 2009
Miłość
"...abyśmy poznając Boga w widzialnej postaci, zostali przezeń porwani do umiłowania rzeczy niewidzialnych..." - z prefacji Bożonarodzeniowej
Pociągnij mnie za sobą, pójdziemy, pociągnij mnie za sobą biegnijmy...
Bardziej niż wino Twa Miłość mnie upaja! por. Pnp
Pociągnij mnie za sobą, pójdziemy, pociągnij mnie za sobą biegnijmy...
Bardziej niż wino Twa Miłość mnie upaja! por. Pnp
środa, 23 grudnia 2009
mówił wielbiąc Boga
"... A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga" Łk 1,57-66
Boże, otwórz moje usta...
Boże, otwórz moje usta...
wtorek, 22 grudnia 2009
uwielbienie
Uwielbienie to chyba najbardziej odpowiadająca nasza postawa wobec Boga.
Magnificat Maryjny to perła z ludzkiego serca. Zawiera wszystko... za co Boga uwielbić można... trzeba... bo uwielbienie to wejście świadome w życie Boga.
"Miłosierdzie Jego z pokolenia na pokolenie..."Łk 1,46-56
Te słowa Maryi pokazują, że tak ona ocenia świat, historię świata... Tylko człowiek otwarty na Boga, na Jego łaskę, na Jego Słowo potrafi tak "czytać" historię świata.
Byłam ostatnio na Magnificat Ruttera i ucieszyłam się, że i on wydobył te właśnie słowa i podkreślił w swoim oratorium. Pięknie skomponował! I to współczesny kompozytor.
Magnificat Maryjny to perła z ludzkiego serca. Zawiera wszystko... za co Boga uwielbić można... trzeba... bo uwielbienie to wejście świadome w życie Boga.
"Miłosierdzie Jego z pokolenia na pokolenie..."Łk 1,46-56
Te słowa Maryi pokazują, że tak ona ocenia świat, historię świata... Tylko człowiek otwarty na Boga, na Jego łaskę, na Jego Słowo potrafi tak "czytać" historię świata.
Byłam ostatnio na Magnificat Ruttera i ucieszyłam się, że i on wydobył te właśnie słowa i podkreślił w swoim oratorium. Pięknie skomponował! I to współczesny kompozytor.
poniedziałek, 21 grudnia 2009
poruszenie
Poruszenie radością Ducha Świętego, jakiego doznał Jan w łonie Elżbiety, pod wpływem pozdrowienia Maryi jest możliwe i dla mnie i dla Ciebie...
Obym tylko otworzyła uszy na pozdrowienie!
"Oto on! Oto nadchodzi! [...]
Miły mój odzywa się
i mówi do mnie:
„Po wstań, przyjaciółko moja,
piękna moja, i pójdź!" Pnp 2, 8-14
Obym tylko otworzyła uszy na pozdrowienie!
"Oto on! Oto nadchodzi! [...]
Miły mój odzywa się
i mówi do mnie:
„Po wstań, przyjaciółko moja,
piękna moja, i pójdź!" Pnp 2, 8-14
niedziela, 20 grudnia 2009
będzie pokojem
"A ON będzie pokojem" Mi 5,4a
Chciałabym to przenieść w moim życiu, tę prawdę chciałabym wynosić jak matka dziecko w łonie. I zaufać temu słowu mimo wszystko... mimo rzezi niemowląt w Betlejem, mimo ścięcia Jana, który doświadcza Jego obecności jeszcze w łonie matki.
"Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy,
nad synem człowieczym, którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili." Ps 80
Wyciągnij rękę, Ojcze i pozwól mi ją uchwycić! To jest nowe życie, życie Twoim Duchem, życie miłością, która jest potężniejsza niż śmierć!
Chciałabym to przenieść w moim życiu, tę prawdę chciałabym wynosić jak matka dziecko w łonie. I zaufać temu słowu mimo wszystko... mimo rzezi niemowląt w Betlejem, mimo ścięcia Jana, który doświadcza Jego obecności jeszcze w łonie matki.
"Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy,
nad synem człowieczym, którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili." Ps 80
Wyciągnij rękę, Ojcze i pozwól mi ją uchwycić! To jest nowe życie, życie Twoim Duchem, życie miłością, która jest potężniejsza niż śmierć!
czwartek, 17 grudnia 2009
historia
W historię świata wpisuje się historia Boga-Człowieka...
Bardzo lubię nazywać Jezusa Synem Dawida. Wtedy taki ludzki mi się wydaje i swój.
Jezusie, synu Dawida, ulituj się nade mną.
Modląc się tą modlitwą, wiem, że On rozumie, co znaczy ciemność grzechu.
Bardzo lubię nazywać Jezusa Synem Dawida. Wtedy taki ludzki mi się wydaje i swój.
Jezusie, synu Dawida, ulituj się nade mną.
Modląc się tą modlitwą, wiem, że On rozumie, co znaczy ciemność grzechu.
środa, 9 grudnia 2009
ukojenie serca
"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście" - tak się właśnie czuję... Mt 11,28.
Zaprasza dziś Jezus do siebie. Warto skorzystać z zaproszenia.
Niesamowite jest to, co chce mi dać: ukojenie serca, pokój. A cóż to jest?
Moim skromnym doświadczenie jest to coś niezmiennego w sercu :), jest to miłość w moim sercu, miłość bezwarunkowa, której nie zakłóci żadna zewnętrzna okoliczność.
Myślę, że fragment Psalmu 103:
"Błogosław, duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego" - opisuje to o czym mówię. Chodzi mi o to "wszystko, co jest we mnie", kiedy właśnie to wszystko jest przy Jezusie w codzienności, to doświadczam ukojenia serca. Jest to niesamowite doświadczenie i dostępne każdemu...
p.s. jeszcze jedno skojarzenie, które przyszło mi na adoracji, że tym jarzmem, o którym Jezus mówi, byśmy go wzięli na siebie (pomimo swoich mnóstwa) jest nic innego, jak Duch Święty...
Zaprasza dziś Jezus do siebie. Warto skorzystać z zaproszenia.
Niesamowite jest to, co chce mi dać: ukojenie serca, pokój. A cóż to jest?
Moim skromnym doświadczenie jest to coś niezmiennego w sercu :), jest to miłość w moim sercu, miłość bezwarunkowa, której nie zakłóci żadna zewnętrzna okoliczność.
Myślę, że fragment Psalmu 103:
"Błogosław, duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego" - opisuje to o czym mówię. Chodzi mi o to "wszystko, co jest we mnie", kiedy właśnie to wszystko jest przy Jezusie w codzienności, to doświadczam ukojenia serca. Jest to niesamowite doświadczenie i dostępne każdemu...
p.s. jeszcze jedno skojarzenie, które przyszło mi na adoracji, że tym jarzmem, o którym Jezus mówi, byśmy go wzięli na siebie (pomimo swoich mnóstwa) jest nic innego, jak Duch Święty...
wtorek, 8 grudnia 2009
święto Pięknej Owieczki
Dziś święto Pięknej Owieczki... to nie żart ani bluźnierstwo.
Tak Ojcowie Kościoła w pierwszych wiekach nazywali Tę, z której się narodził Jezus Chrystus - Baranek Boży.
Niepokalana - tajemnica miłosierdzia Bożego i nasza nadzieja!
Bo właściwie przez chrzest, przez pojednanie dostępujemy tej łaski niepokalaności. Tylko jeszcze wypadałoby, żeby żyć w codzienności pełnią tej Łaski!
Tak Ojcowie Kościoła w pierwszych wiekach nazywali Tę, z której się narodził Jezus Chrystus - Baranek Boży.
Niepokalana - tajemnica miłosierdzia Bożego i nasza nadzieja!
Bo właściwie przez chrzest, przez pojednanie dostępujemy tej łaski niepokalaności. Tylko jeszcze wypadałoby, żeby żyć w codzienności pełnią tej Łaski!
poniedziałek, 7 grudnia 2009
niewidoczne dla oczu
Dziś chcę tylko zapisać pragnienie.
Chcę być wrażliwa i czuła na to, co wewnątrz Pan dokonuje...
Wcale nie musi uzdrawiać ciała (Łk 5,22-24), zrobił to wobec sparaliżowanego, bym uwierzyła, że jest i działa.
Chcę być wrażliwa i czuła na to, co wewnątrz Pan dokonuje...
Wcale nie musi uzdrawiać ciała (Łk 5,22-24), zrobił to wobec sparaliżowanego, bym uwierzyła, że jest i działa.
niedziela, 6 grudnia 2009
wyrównać drogi
To wyrównywanie jest potrzebne dlatego, by Bóg mógł do mnie przyjść. (zob.Łk 3,4-6)
Innymi słowy: daj się odnaleźć Bogu!
Poznaj siebie i swoje krętactwo, byś mógł dojrzeć przychodzącego Boga.
Bóg w bardzo konkretnym czasie do mnie przychodzi!
W swoim Słowie - dzisiaj!= hodie!
Innymi słowy: daj się odnaleźć Bogu!
Poznaj siebie i swoje krętactwo, byś mógł dojrzeć przychodzącego Boga.
Bóg w bardzo konkretnym czasie do mnie przychodzi!
W swoim Słowie - dzisiaj!= hodie!
piątek, 4 grudnia 2009
według wiary
"Według wiary waszej, niech się wam stanie". Mt 9,29
Jezu, ja bym czasem chciała, żeby według wiary Kościoła... bo moja bywa za mała...
Dzięki Ci, Boże, za Kościół!
Jezu, ja bym czasem chciała, żeby według wiary Kościoła... bo moja bywa za mała...
Dzięki Ci, Boże, za Kościół!
czwartek, 3 grudnia 2009
dom na Skale
"Charakter stateczny, Ty kształtujesz w pokoju". Iz 26,3
Kształtujesz tym, którzy Ci zaufali. Zaufanie zaś jest złożeniem nadziei w Panu. Dlaczego? Bo "Pan jest wiekuistą Skałą" Iz 26,5.
Wtedy nawet wiatr i wicher, kiedy uderzą w mój dom... nie mają szans. Dom nie drgnie. Tylko dlatego, że utwierdzony jest na Skale Bożego Słowa, na Jezusie.
Ale żeby tak było, muszę głęboko w tę Skałę się wkopać, wtopić, rzeczywiście złożyć nadzieję - jak kotwicę zapuścić do końca w Niego swoje plany...
Kształtujesz tym, którzy Ci zaufali. Zaufanie zaś jest złożeniem nadziei w Panu. Dlaczego? Bo "Pan jest wiekuistą Skałą" Iz 26,5.
Wtedy nawet wiatr i wicher, kiedy uderzą w mój dom... nie mają szans. Dom nie drgnie. Tylko dlatego, że utwierdzony jest na Skale Bożego Słowa, na Jezusie.
Ale żeby tak było, muszę głęboko w tę Skałę się wkopać, wtopić, rzeczywiście złożyć nadzieję - jak kotwicę zapuścić do końca w Niego swoje plany...
środa, 2 grudnia 2009
zna moje potrzeby
Bóg zna moje potrzeby. To fakt.
Nawet jeśli je nie zaspokoi tu i teraz, to otrze łzę z oka, bo miłuje.
Ufam Mu. I kiedyś w pełni wypowiem te słowa:
"Oto nasz Bóg,
Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi;
oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność:
cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia!" Iz 25,9
Nawet jeśli je nie zaspokoi tu i teraz, to otrze łzę z oka, bo miłuje.
Ufam Mu. I kiedyś w pełni wypowiem te słowa:
"Oto nasz Bóg,
Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi;
oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność:
cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia!" Iz 25,9
wtorek, 1 grudnia 2009
adventus
Znowu adwent... Znowu przychodzi Bóg ze swą łaską. Nowa szansa!
Jak ją wykorzystać dobrze?
Jezus dziś mówi, że "nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić" Łk 10,22 A to poznanie Ojca jest istotą i celem naszego życia.
Myślę, że brakuje mi prostoty, żebym się otworzyła na Ducha Jezusa, żeby On zamieszkał we mnie (żeby spoczął na mnie - por. Iz 11,2). Wtedy poznam swoją tożsamość córki i też będę się cieszyć Ojcem i wielbić Jego Miłość w codzienności.
Jak ją wykorzystać dobrze?
Jezus dziś mówi, że "nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić" Łk 10,22 A to poznanie Ojca jest istotą i celem naszego życia.
Myślę, że brakuje mi prostoty, żebym się otworzyła na Ducha Jezusa, żeby On zamieszkał we mnie (żeby spoczął na mnie - por. Iz 11,2). Wtedy poznam swoją tożsamość córki i też będę się cieszyć Ojcem i wielbić Jego Miłość w codzienności.
poniedziałek, 30 listopada 2009
powołanie
Powołany, to ktoś, kto usłyszał słowo powołania! Z tym się łączą 3 sprawy.
1) Jest Ktoś, kto mówi.
2) Można słyszeć, a nie usłyszeć.
3) Powołanie to relacja.
Podobnie jak św. Andrzej, idę za Barankiem.
1) Jest Ktoś, kto mówi.
2) Można słyszeć, a nie usłyszeć.
3) Powołanie to relacja.
Podobnie jak św. Andrzej, idę za Barankiem.
piątek, 27 listopada 2009
czwartek, 26 listopada 2009
zaufanie
Wczoraj myślałam o tańcu... O moim Bogu jako Tancerzu...
Dziś słuchając słów Ewangelii o przerażających zjawiskach, nadal myślę o tańcu...
Kiedy partner w tańcu bierze partnerkę w pół i ją odchyla... to ta musi mieć do niego pełne zaufanie. I ma!
A czemu nie miałabym mieć zaufania do mojego Boga, kiedy wszystko wskazuje na to, że to nie ja jestem panią danej sytuacji?... ON prowadzi!
"Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie" Łk 21,28
Dziś słuchając słów Ewangelii o przerażających zjawiskach, nadal myślę o tańcu...
Kiedy partner w tańcu bierze partnerkę w pół i ją odchyla... to ta musi mieć do niego pełne zaufanie. I ma!
A czemu nie miałabym mieć zaufania do mojego Boga, kiedy wszystko wskazuje na to, że to nie ja jestem panią danej sytuacji?... ON prowadzi!
"Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie" Łk 21,28
środa, 25 listopada 2009
jak w tańcu
Idziesz ze mną... Idę z Tobą... Za Tobą, Ty za mną... Różnie to bywa...
Trochę chyba jak w tańcu...
Ale mam świadomość, że Ty prowadzisz..., więcej - Tyś Tańcem!
:)
Dzięki, że jesteś! I za rocznicę dzięki!
Trochę chyba jak w tańcu...
Ale mam świadomość, że Ty prowadzisz..., więcej - Tyś Tańcem!
:)
Dzięki, że jesteś! I za rocznicę dzięki!
wtorek, 24 listopada 2009
kogo słucham?
"Gdy inni mówili o świątyni, że jest ozdobiona pięknymi kamieniami, Jezus powiedział..." Łk 21, 5n
Kogo słucham???
Jezus przypomina dziś jeszcze raz: "Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono" (Łk 21,8).
A tak łatwo pójść za tym, co się słyszy nie od Niego...
Kogo słucham???
Jezus przypomina dziś jeszcze raz: "Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono" (Łk 21,8).
A tak łatwo pójść za tym, co się słyszy nie od Niego...
poniedziałek, 23 listopada 2009
co On zobaczy dziś?
Co zobaczy dziś Jezus podnoszący wzrok na moje życie?
Chciałabym, by ujrzał miłość i zaufanie. Ja też, jak ta uboga wdowa, mam w swym sercu te wartości jako "całe swe utrzymanie"...
Chciałabym, by ujrzał miłość i zaufanie. Ja też, jak ta uboga wdowa, mam w swym sercu te wartości jako "całe swe utrzymanie"...
niedziela, 22 listopada 2009
Król
Chrystus Król.
Pytałam siebie i innych, czy ten tytuł jest rzeczywiście Mu pasujący... bo jakoś bardzo po ziemsku czytam królowanie... Odpowiedział mi dziś ON sam!
<< Odpowiedział Jezus: "Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd". Piłat zatem powiedział do Niego: "A więc jesteś królem?" Odpowiedział Jezus: "Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu".>> J 18, 36-37
W tym krótkim urywku rozmowy z Piłatem Jezus aż 3 razy powtarza "moje królestwo".
Jeszcze jedno słowo z tej rozmowy - "świadectwo" - chodzi za mną. Dać świadectwo prawdzie... Jakiej prawdzie swoim życiem Jezus daje świadectwo? Czyim Świadkiem jest?
Ojca!
Bóg który miłuje... "Odebrać" tą Miłość i "puścić" dalej - jest sens drogi za Barankiem!
Pytałam siebie i innych, czy ten tytuł jest rzeczywiście Mu pasujący... bo jakoś bardzo po ziemsku czytam królowanie... Odpowiedział mi dziś ON sam!
<<
W tym krótkim urywku rozmowy z Piłatem Jezus aż 3 razy powtarza "moje królestwo".
Jeszcze jedno słowo z tej rozmowy - "świadectwo" - chodzi za mną. Dać świadectwo prawdzie... Jakiej prawdzie swoim życiem Jezus daje świadectwo? Czyim Świadkiem jest?
Ojca!
Bóg który miłuje... "Odebrać" tą Miłość i "puścić" dalej - jest sens drogi za Barankiem!
sobota, 21 listopada 2009
Maryja
Ofiarowanie Maryi - tak ciche święto, że nawet można nie zauważyć. Ale to właśnie jest istotą prawdziwego oddania, ofiarowania, że nie na pokaz to się czyni.
Idąc za Barankiem spotykam Ją - piękną Owieczkę! - uczy mnie prawdy mego ofiarowANIA...
Idąc za Barankiem spotykam Ją - piękną Owieczkę! - uczy mnie prawdy mego ofiarowANIA...
piątek, 20 listopada 2009
decyzja
Św. Rafał Kalinowski dziś przemówił swoim życiem. Wysłany na katorgę na Syberię... nie przeżywał tego jako czasu przetrwania, ale przeżywał czas i miejsce miłowania bliźniego.
Jest okoliczność zła i beznadziejna... a jednak ktoś spontanicznie może w niej czynić dobro. A są okoliczności sprzyjające rozwojowi dobra i ktoś spontanicznie nastawiony na czynienie zła. Od czego to zależy?
Od wewnętrznej decyzji. I konsekwencji. Czyniąc dobro świadomie i często "przyzwyczajamy się" czynić dobro... Zacznie być cnotą w nas.
Miłować też tak można... pierwszy krok - decyzja!
Jest okoliczność zła i beznadziejna... a jednak ktoś spontanicznie może w niej czynić dobro. A są okoliczności sprzyjające rozwojowi dobra i ktoś spontanicznie nastawiony na czynienie zła. Od czego to zależy?
Od wewnętrznej decyzji. I konsekwencji. Czyniąc dobro świadomie i często "przyzwyczajamy się" czynić dobro... Zacznie być cnotą w nas.
Miłować też tak można... pierwszy krok - decyzja!
poniedziałek, 16 listopada 2009
kangurzyca :)
Dziś dzień "Wielkiej Kangurzycy"! To moje określenie Matki Bożej Ostrobramskiej :). Ona jest bez Dzieciątka. Myślę, że jest już po zwiastowaniu, ale oprócz Jezusa w Jej wnętrzu (jak w torbie kangurzycy) siedzimy my wszyscy, dzieci Kościoła...
Ona nas nosi i nas chroni, i nas broni! Matka Miłosierdzia!
"Panie, abym przejrzał"...
Ona nas nosi i nas chroni, i nas broni! Matka Miłosierdzia!
"Panie, abym przejrzał"...
niedziela, 15 listopada 2009
oczekiwanie
Dziś przez zaskoczenie uświadomiłam, że to już ostatnia niedziela zwykła w tym roku... A medytacja nad czytaniami napełniła mnie radością oczekiwania.
Owo oczekiwanie to czas od tej chwili, kiedy "stawiam sobie Pana przed oczy, On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje" do momentu kiedy "Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię Twojej radości i wieczną rozkosz po Twojej prawicy". Ps 16 - psalm responsoryjny
Jeśli tu i teraz jestem pod sztandarem Chrystusa (czyli On jest po mojej prawicy i liczę się z Nim), to przyjdzie czas, kiedy się okaże, że jestem po Jego prawicy...
Mój Boże..., dzięki Ci za tę obietnicę.
Amen.
Owo oczekiwanie to czas od tej chwili, kiedy "stawiam sobie Pana przed oczy, On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje" do momentu kiedy "Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię Twojej radości i wieczną rozkosz po Twojej prawicy". Ps 16 - psalm responsoryjny
Jeśli tu i teraz jestem pod sztandarem Chrystusa (czyli On jest po mojej prawicy i liczę się z Nim), to przyjdzie czas, kiedy się okaże, że jestem po Jego prawicy...
Mój Boże..., dzięki Ci za tę obietnicę.
Amen.
sobota, 14 listopada 2009
czy znajdzie wiarę?
Czy Jezus znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?... por. Łk 18,8
Dość często łączę wiarę z łaską i tak pewnie jest: wiara jest łaską, czy nawet darem teologalnym wlanym na chrzcie. Ale tak podchodząc do sprawy, wciąż to ON odpowiada za brak wiary czy jej rozwój. A przecież to dialogiczna postawa! Co więc z mojej strony? Jak jest moja odpowiedzialność?
Czy ja sama szukam wiary w sobie, jak owa kobieta ewangeliczna szukająca zgubionej drachmy?... Czy odnalezienie wiary w swym sercu jest tak ważne, jak dla pasterza zgubiona owieczka, za którą idzie zostawiając inne 99?... Czy potrafię zostawić te inne 99 spraw a szukać i zadbać o wiarę?
Wiem (!) , jeśli o wiarę będę zabiegać, to otrzymam odpowiedź o wiele bardziej skuteczną niż ta, co otrzymała dzisiejsza natrętna wdowa ;).
Jezu, chcę byś odnalazł wiarę na ziemi, byś ją odnalazł w każdym moim czynie...
Dość często łączę wiarę z łaską i tak pewnie jest: wiara jest łaską, czy nawet darem teologalnym wlanym na chrzcie. Ale tak podchodząc do sprawy, wciąż to ON odpowiada za brak wiary czy jej rozwój. A przecież to dialogiczna postawa! Co więc z mojej strony? Jak jest moja odpowiedzialność?
Czy ja sama szukam wiary w sobie, jak owa kobieta ewangeliczna szukająca zgubionej drachmy?... Czy odnalezienie wiary w swym sercu jest tak ważne, jak dla pasterza zgubiona owieczka, za którą idzie zostawiając inne 99?... Czy potrafię zostawić te inne 99 spraw a szukać i zadbać o wiarę?
Wiem (!) , jeśli o wiarę będę zabiegać, to otrzymam odpowiedź o wiele bardziej skuteczną niż ta, co otrzymała dzisiejsza natrętna wdowa ;).
Jezu, chcę byś odnalazł wiarę na ziemi, byś ją odnalazł w każdym moim czynie...
piątek, 13 listopada 2009
podobieństwo do Stwórcy
"Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę." Mdr 13,5
Ja poznaję Boga przez ludzi, przez świadków Jego miłości. Mam nadzieję, że przez moje świadectwo życia inni też poznają Jego miłość. Takie jest moje pragnienie... i ono jest moim dopingiem ;)
Ja poznaję Boga przez ludzi, przez świadków Jego miłości. Mam nadzieję, że przez moje świadectwo życia inni też poznają Jego miłość. Takie jest moje pragnienie... i ono jest moim dopingiem ;)
czwartek, 12 listopada 2009
obecność
"Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest". Łk 17,21
Ono jest... a jaka jest moja obecność w Nim?
Ono jest... a jaka jest moja obecność w Nim?
środa, 11 listopada 2009
dziękować
Zastanawiałam się, czy tytuł dać "być wdzięcznym", czy "dziękować"... Podobne postawy, ale można być wdzięcznym i nie podziękować: ile razy to się zdarza (przynajmniej mi!).
Trzeba czasem WRÓCIĆ i podziękować, a ten powrót tak bardzo mi kojarzy się z nawróceniem...
Trzeba czasem WRÓCIĆ i podziękować, a ten powrót tak bardzo mi kojarzy się z nawróceniem...
wtorek, 10 listopada 2009
sługa nieużyteczny
"Wykonaliśmy, co powinniśmy wykonać" Łk. 17,10. Uznać się za sługę nieużytecznego (ale szczerze!!!) - to coś, co rozszerza serce i daje wolność już tu na ziemi i daje pokój...
I coś jeszcze... pozwala doświadczyć przemijalności i równocześnie wieczności... Zrozumie to, o czym mówię, tylko ten, co doświadczył...
I coś jeszcze... pozwala doświadczyć przemijalności i równocześnie wieczności... Zrozumie to, o czym mówię, tylko ten, co doświadczył...
poniedziałek, 9 listopada 2009
fundament
Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? 1 Kor 3,10nn
Nawet gdy zmieniające się nastroje kobiece potrafią zatruwać życie... warto pamiętać o Fundamencie, wtedy wszystko się upraszcza. :-)
Dzięki Ci, Panie, że dbasz o swoje... że dbasz o swoją świątynię we mnie... w tobie... w nas...
Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? 1 Kor 3,10nn
Nawet gdy zmieniające się nastroje kobiece potrafią zatruwać życie... warto pamiętać o Fundamencie, wtedy wszystko się upraszcza. :-)
Dzięki Ci, Panie, że dbasz o swoje... że dbasz o swoją świątynię we mnie... w tobie... w nas...
niedziela, 8 listopada 2009
ofiara
Dzisiejsza wdowa z Ewangelii wrzuciła dwa pieniążki - jeden grosz, czyli całość.
Jezus obserwował wrzucąjących do skarbony, a dziś z Nieba obserwuje serce moje, twoje... Obserwuje, by się ucieszyć "całością" mojej ofiary... On się wstawia za mną (za tobą) u Ojca! On widzi w ukryciu... w ukryciu mej ofiarności... A świadomość Jego obecności jest mi dopingiem w miłości!
Jezus obserwował wrzucąjących do skarbony, a dziś z Nieba obserwuje serce moje, twoje... Obserwuje, by się ucieszyć "całością" mojej ofiary... On się wstawia za mną (za tobą) u Ojca! On widzi w ukryciu... w ukryciu mej ofiarności... A świadomość Jego obecności jest mi dopingiem w miłości!
sobota, 7 listopada 2009
serce pełne osób
Koniec listu do Rzymian: Paweł pozdrawiam wielu, wymieniając imiona. O ilu osobach pamięta... ilu jest wdzięczny...
A o kim ja pamiętam? Komu jestem wdzięczna? Kogo pozdrowić bym chciała?
O tak! Serce jest pełne! - jak torba Wielkiej Kangurzycy ;)
A o kim ja pamiętam? Komu jestem wdzięczna? Kogo pozdrowić bym chciała?
O tak! Serce jest pełne! - jak torba Wielkiej Kangurzycy ;)
piątek, 6 listopada 2009
zdolni do napomnień
"Jestem co do was przekonany, że pełni jesteście szlachetnych uczuć, ubogaceni wszelką wiedzą, zdolni do udzielania sobie wzajemnie upomnień." Rz 15,14
Niesamowita pewność Pawła... Ale to jest właśnie prawda. Chciałabym i proszę Cię, Duchu, bym pamiętała o tym, że moje siostry są pełne szlachetnych uczuć, ubogacone wiedzą, że mogą mi udzielić napomnień! Obym przyjęła :) (i też umiała upomnieć). Zwłaszcza wobec tych najbliższych...
Niesamowita pewność Pawła... Ale to jest właśnie prawda. Chciałabym i proszę Cię, Duchu, bym pamiętała o tym, że moje siostry są pełne szlachetnych uczuć, ubogacone wiedzą, że mogą mi udzielić napomnień! Obym przyjęła :) (i też umiała upomnieć). Zwłaszcza wobec tych najbliższych...
czwartek, 5 listopada 2009
dać się odnaleźć
"Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana." Rz 14,7-8
Dlatego szuka każdego jak pasterz zabłąkaną owieczkę... zależy Mu na każdej!
A mi?..., a tobie?... zależy na odnalezieniu się? Gdzie jesteś? Wiesz na pewno? Zobacz, szuka cię...
Dlatego szuka każdego jak pasterz zabłąkaną owieczkę... zależy Mu na każdej!
A mi?..., a tobie?... zależy na odnalezieniu się? Gdzie jesteś? Wiesz na pewno? Zobacz, szuka cię...
środa, 4 listopada 2009
wszystko i nic
"Nikomu nie bądźcie NIC dłużni POZA wzajemną MIŁOŚCIĄ" Rz 13,8
"Kto nie ma w nienawiści... [...] Kto nie wyrzeka się WSZYSTKIEGO, co posiada nie może być Moim uczniem" Łk 14,25-33 - mówi Jezus.
Wszystko i nic w miłości... Boże paradoksy...
Daj, Duchu Święty łaskę równoczesnego miłowania i nieposiadania.
"Kto nie ma w nienawiści... [...] Kto nie wyrzeka się WSZYSTKIEGO, co posiada nie może być Moim uczniem" Łk 14,25-33 - mówi Jezus.
Wszystko i nic w miłości... Boże paradoksy...
Daj, Duchu Święty łaskę równoczesnego miłowania i nieposiadania.
wtorek, 3 listopada 2009
zaproszenie na ucztę
Tak często ludziom odmawiamy, z różnych powodów. A ta Uczta, za którą tak naprawdę w głębi tęsknimy... czy nie przegapiamy czasem wezwania?
Oby miłość była bez obłudy, to wtedy tam dotrę, co więcej... już mogę kosztować radości Jego Obecności...
Oby miłość była bez obłudy, to wtedy tam dotrę, co więcej... już mogę kosztować radości Jego Obecności...
poniedziałek, 2 listopada 2009
wierni w miłości
"...Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę. Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych..." Mdr 3, 1-9.
Pan uczy zaufania cierpliwie i powoli. "Wierność w miłości" - to dopiero cnota nad cnotami! Obyśmy wytrwali.
Pan uczy zaufania cierpliwie i powoli. "Wierność w miłości" - to dopiero cnota nad cnotami! Obyśmy wytrwali.
niedziela, 1 listopada 2009
Communio Sanctorum
Może czasem i trudno uwierzyć, że już w TYM uczestniczymy...
"Gdzie można dzisiaj świętych zobaczyć?" - są między nami..., są, po prostu są... Spróbowałam więc dziś przyjrzeć się moim najbliższym, spróbowałam poszukać w nich jakiegoś Bożego rysu, jakiejś cechy, która przemawia do mnie i pozwala zobaczyć więcej w tym danym człowieku niż tylko to, nad czym w codzienności się potykam...
I znalazłam! Znalazłam w każdej osobie coś, znalazłam "żywotność" i "paradoks mocy i bezradności", znalazłam"delikatność" i "twórczość" i "cierpliwość"... To tylko zewnętrznie widzialne, a ile jeszcze miłości w sercu... W każdej osobie...
I pamiętać warto, że jedno jest tylko Źródło świętości - wybielenie we Krwi Baranka.
"Gdzie można dzisiaj świętych zobaczyć?" - są między nami..., są, po prostu są... Spróbowałam więc dziś przyjrzeć się moim najbliższym, spróbowałam poszukać w nich jakiegoś Bożego rysu, jakiejś cechy, która przemawia do mnie i pozwala zobaczyć więcej w tym danym człowieku niż tylko to, nad czym w codzienności się potykam...
I znalazłam! Znalazłam w każdej osobie coś, znalazłam "żywotność" i "paradoks mocy i bezradności", znalazłam"delikatność" i "twórczość" i "cierpliwość"... To tylko zewnętrznie widzialne, a ile jeszcze miłości w sercu... W każdej osobie...
I pamiętać warto, że jedno jest tylko Źródło świętości - wybielenie we Krwi Baranka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)