![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE6q8PY3MRIB68-TM5SuD8SkjcJqO8zQE-e3PD5sFbEgcG3tllda2JYd9Nvw3hK_IvNHsh2Ym1v_UMhByc3C5EY-FwFCQemYgRFkJvKbTaTGd2cfpHMLB4EibdzPgPaA0AC6S6xVV15xLaPtjNR5PjyPvGZkGRF8gymWFDh5FGbCWXEOHTLpvP598lh79z/w150-h200/IMG_0214.JPG) |
kaktus mi zakwitł |
Obdarowana zostałam dziś Słowem od Pana. Czytam je w kontekście urodzin, jakżeby inaczej :). Dla siebie samej umieszczam całe Słowo z dnia:
Gdy Mojżesz pasł owce swego teścia imieniem Jetro, kapłana Madianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i doszedł do Góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego.
Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?» Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodzi, by się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!»
On zaś odpowiedział: «Oto jestem».
Rzekł mu Bóg: «Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą». Powiedział jeszcze Pan: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba».
Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga.
Pan mówił: «Teraz oto doszło do Mnie wołanie Izraelitów, bo też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie im zadają Egipcjanie: Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu».
A Mojżesz odrzekł Bogu: «Kimże jestem, bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu?» A On powiedział: «Ja będę z tobą. Znakiem zaś dla ciebie, że Ja cię posłałem, będzie to, iż po wyprowadzeniu tego ludu z Egiptu oddacie cześć Bogu na tej górze». (Wj 3, 1-6. 9-12)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1AWex-Godag0GtNi1zLR3F3RrW5iLSwY8miz3Wqr6jQxXMjnTp7BOqRr61fbMEp3Dquqt0XpcvFD234S3kcaMvY4XO0JARlyxEk4hgD5pj8Zb9TrPvPWeKTbK7VuoZ2t9tGuYHHK9DTda7dA3PkC-IT0S9M6F4kDsezNebk7gZAFmyaCyGBdD_6ycZiFM/w167-h200/IMG_0239%202.jpg) |
serce na obiad :) |
Błogosław, duszo moja, Pana, *
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana *
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.
On odpuszcza wszystkie twoje winy *
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby, *
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.
Dzieła Pana są sprawiedliwe, *
wszystkich uciśnionych ma w swojej opiece.
Drogi swoje objawił Mojżeszowi, *
swoje dzieła synom Izraela. (Ps 103) - Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». (Mt 11, 25-27)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcEDNyQbxXRbk4MqK_IY1ia2JmRiYVTYfvzEIviGiPK0kjkBGVpXZ5_3jB5OLJjF_GG356tc7isUXeLTxeLF_I1llkjNb-tLpSk7Nmbd2Bj7IkUOs8VzM8SM9rvyjW5WwG6pFvG8LhMwwF3QiCBl2UPKEyMCCmjPD1on4bnwfXr7c0sagz_Gp6BBCBsKPi/w200-h150/IMG_0242.JPG) |
tort najsmaczniejszy |
Z wdzięcznością przyjmuję Słowo, łaskę sakramentu i cieszę się Obecnością.
Fot. Nawet kaktus mi zakwitł :).