Naczynia gliniane. A jednak Boża moc w nas jest... Bóg nie ma problemu z naszą kruchością (wszelaką), to my często nie akceptujemy w sobie tej swojej kruchości wszelakiej...
czwartek, 25 lipca 2024
25 VII, naczynia gliniane
wtorek, 23 lipca 2024
23 VII, trwanie
niedziela, 21 lipca 2024
21 VII, On jest moim pokojem
piątek, 19 lipca 2024
19 VII, Pan mnie zachował od unicestwienia
Pan mnie zachował od unicestwienia (refren Psalmu responsoryjnego)
środa, 17 lipca 2024
17 VII, wolni
wtorek, 16 lipca 2024
16 VII, przy Maryi, z Maryją
„Wszechmogący Boże, w czasach Starego Przymierza na górze Karmel przyjmowałeś modlitwy proroków, a w Nowym Przymierzu wybrałeś tę górę na miejsce czci Najświętszej Maryi Panny, †spraw za Jej wstawiennictwem, * abyśmy doszli do Twojego Syna”.
Powyższa modlitwa jest dzisiejszą kolektą. Tak mnie ona „wyprowadziła” na górę Karmel. Eliasz i chwała Boża… to wszystko piękne, ale i tak Eliasz potem ucieka i Bóg musi go sprowadzać. Patrzę na Maryję, która trwa na innej górze… przy krzyżu. Nie chwieje się na strony, jest w zaufaniu wierna.Szkaplerzna - też moja. Mama do szkaplerza mnie wpisała i uczyła trwania przy Maryi. Widziałam też troskę Maryi wobec mojej Mamy. Polecam szkaplerz - tzn. więź bliską z Matką Pana.
Fot. Maryja w Różanymstoku.
niedziela, 14 lipca 2024
14 VII, po dwóch
Nie jest łatwo iść z drugim. Nie wybranym przez siebie. Wybranym przez Pana. Jednak wiem, że to jest "przygoda" dla samych uczniów. Przygoda uczenia się zaufania, życzliwości, miłości i wiary. Drugi jest jak lusterko, które ci powie: to Pańska moc.
niedziela, 23 czerwca 2024
23 VI, przeprawmy się
czwartek, 20 czerwca 2024
20 VI, boja ;)
środa, 19 czerwca 2024
19 VI, rób swoje tzn. kochaj
wtorek, 18 czerwca 2024
18 VI, konfrontacja
Słowa Jezusa konfrontują moje serce z prawdą o mnie. Widzę, jak bardzo miłosierdzia potrzebuję, by mieć w sobie tę zdolność kochania. Jak słońce... być jak słońce..., być jak deszcz..., dawać miłość z głębi serca, a nie tylko "wydzielać użytecznie" z korzyścią własną.
piątek, 14 czerwca 2024
14 VI, ku głębszej relacji
czwartek, 13 czerwca 2024
13 VI, wiara nadziejna
środa, 12 czerwca 2024
12 VI, Twoimi ścieżkami
wtorek, 11 czerwca 2024
11 VI, uporządkować swoje
środa, 5 czerwca 2024
5 VI, nie wstydź się
Nie wstydź się świadectwa Ewangelii - to przesłanie nie tylko na tamte, ale i na nasze czasy. To wezwanie też osobiście przyjmuję. Tak się składa, że wokół coraz więcej samorealizacji, kariery itp…, że postawa drugo-, trzecio-… rzędna jest nie modna. Wydanie się, nie szukanie swego, zgoda na małe wydają się nie atrakcyjne. Wczoraj było wspomnienie liturgiczne naszego patrona bł. Michała Giedroycia - mistrza drugiego planu. Czy jesteśmy gotowe, czy ja jestem gotowa, jak on, zgodzić się na małość? Na małe, proste, zwyczajne życie ale z wielką miłością. Zgodzić się na ukrycie w Sercu Ojca, gdzie (tylko) On widzi?…
Czy nie wstydzę się takiego świadectwa, które nie błyszczy, tylko niesie cichą, życiodajną miłość często karmiąc się krzyżem…?
poniedziałek, 3 czerwca 2024
3 VI, zaufanie
niedziela, 2 czerwca 2024
2 VI, Jesteś i ja Ci dziękuję
„…Skoro więc i ja istnieję, a nie istniałbym w ogóle, gdybyś nie był we mnie, to na cóż prosić, abyś przyszedł do mnie? Nie zstąpiłem jeszcze w krainę umarłych, a jednak tam również jesteś. Albowiem "choćbym zstąpił do otchłani", jesteś. Nie byłoby mnie, Boże mój, nie byłoby mnie w ogóle, gdybyś nie był we mnie, albo raczej gdybyś nie był w sobie, ponieważ "wszystko z Ciebie, przez Ciebie i dla Ciebie". Tak jest, o Panie, tak właśnie jest. Gdzież zatem mam wzywać Ciebie, skoro jestem w Tobie? Albo skąd miałbyś do mnie przybyć? Gdzie mam się udać poza niebo i ziemię, aby stamtąd przybył do mnie mój Bóg, który powiedział: "Czyż nie wypełniam nieba oraz ziemi?"
Któż da mi spocząć w Tobie? Któż wprowadzi Cię do mego serca, abyś je nasycił, abym zapomniał o moich złościach i przylgnął do Ciebie, mego najwyższego dobra? Kim jesteś dla mnie? Okaż miłosierdzie i pomóż mi to wyrazić. Kimże ja sam jestem dla Ciebie, że nakazujesz mi kochać Cię, a gdybym nie miłował, byłbyś zagniewany i groziłbyś wielkimi nieszczęściami. Czyż nie dość nieszczęścia, że nie miłuję Ciebie?
Ach, Panie, Boże mój! Powiedz w swym miłosierdziu, kim jesteś dla mnie. "Powiedz mej duszy: Jam twym zbawieniem". Powiedz tak, abym usłyszał. Oto uszy mego serca zwrócone ku Tobie; otwórz je i "powiedz mej duszy: Ja jestem twoim zbawieniem". (Św. Augustyn, Wyznania)niedziela, 26 maja 2024
26 V, przewrót kopernikański
Zacytuję dziś znowu kardynała Rysia, bo to co nazywa przewrotem kopernikańskim w naszym życiu, to jest innymi słowy nasza prawdziwa relacja z Bogiem, z Trójcą Świętą:
Przewrót kopernikański w naszym życiu polega na tym, że przestajemy chcieć, żeby wszystko się kręciło wokół nas. Jestem ja i Kościół kręci się wokół mnie. Najpierw to w ogóle cała rodzina kręci się wokół mnie, cały mój świat kręci się wokół mnie, no więc Kościół też kręci się wokół mnie i Pan Bóg tak samo. I musi zrobić wszystko to, na co ja mam ochotę. To może pozwólcie Duchowi Świętemu, żeby w was dokonał przewrotu i żeby cały wasz świat, z wami włącznie, zaczął się kręcić wokół Boga. (kard. G. Ryś, "Duch Święty")
piątek, 24 maja 2024
24 V, Matka wspomożycielka
niedziela, 19 maja 2024
19 V, Duch przychodzi
piątek, 17 maja 2024
17 V, tak, pomimo wszystko
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz».(J 21, 15-19)
Boże, Ty otworzyłeś nam bramy życia wiecznego wywyższając Chrystusa i zsyłając nam Ducha Świętego, * spraw, aby tak wielkie dary umocniły nasze oddanie się Tobie i pomnożyły naszą wiarę.
Dla mnie dzień był ważny też z racji sakramentu pokuty. Towarzyszył mi obraz zlewu kuchennego, zatkanego przez różne obierki. Czułam, że w sercu tak mi się coś przytkało, a tu już niedługo Zesłanie Ducha. Więc było wyjmowanie obierek. Cieszę się bardzo. Veni Sancte Spirirus.
wtorek, 14 maja 2024
14 V, pragnienie oczekuje
czwartek, 9 maja 2024
9 V, chwila
Podobnie jak statek, który płynie po morzu, nie pozostawia za sobą żadnego śladu przebytej drogi, tak samo dusza prowadzona przez Ducha Świętego, przemierzając bezkresne morze i otchłań kontemplacji Boga, nie może zobaczyć, jeśli spojrzy do tyłu, jaką drogę przemierzyła ani w jaki sposób doszła do punktu, w którym teraz się znajduje. (Bł. Paweł Giustiniani, fragment publikacji „Pisma, tom 2”)
niedziela, 5 maja 2024
5 V, dar Ducha
sobota, 4 maja 2024
4 V, nie bój się!
niedziela, 28 kwietnia 2024
28 IV, w Nim i z Niego
Nie należy poszukiwać w życiu jakiegoś abstrakcyjnego sensu. Każdy człowiek ma swoje wyjątkowe powołanie czy misję, której celem jest wypełnienie konkretnego zadania. Nikt nas w tym nie wyręczy ani nie zastąpi, tak jak nie dostaniemy szansy, aby drugi raz przeżyć swoje życie. A zatem każdy z nas ma do wykonania wyjątkowe zadanie, tak jak wyjątkowa jest okazja, aby je wykonać.Victor E. Frankl, Człowiek w poszukiwaniu sensu
czwartek, 25 kwietnia 2024
25 IV, pokora
środa, 24 kwietnia 2024
24 IV, światłość
Światłość jest to, by w niej żyć, działać, rozeznawać. Nie tyle na nią patrzeć, bo można oślepnąć, co patrzeć na wszystko wokół.
wtorek, 23 kwietnia 2024
23 IV, obfitować
poniedziałek, 22 kwietnia 2024
22 IV, brama owiec
niedziela, 21 kwietnia 2024
21 IV, w dobrych rękach
czwartek, 18 kwietnia 2024
18 IV, pociągnięta
środa, 17 kwietnia 2024
17 IV, Chleb życia
poniedziałek, 15 kwietnia 2024
15 IV, Jestem
niedziela, 14 kwietnia 2024
14 IV, zrozumieć Słowo, zrozumieć siebie
sobota, 13 kwietnia 2024
13 IV, przewlekłe doświadczenie
piątek, 12 kwietnia 2024
12 IV, doping
środa, 10 kwietnia 2024
10 IV, modlę się Psalmem
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
R. Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę. (Ps 34)
...Pierwsza jest skierowana do wnętrza nas samych. Istnieją wrogowie wewnętrzni, których musimy pokonać, a którzy nazywają się niepokój, udręka, strach, poczucie winy: wszystkie siły, które burzą się w naszym wnętrzu i w niektórych sytuacjach nas paraliżują. Jak wielu wojowników poddaje się, zanim jeszcze podejmie wyzwanie!, nie zdają sobie bowiem sprawy z tych przeszkód wewnętrznych. Męstwo to przede wszystkim zwycięstwo nad samym sobą. Większość lęków, które się w nas rodzą jest nierealistyczna i w ogóle się nie spełnia. Lepiej więc wezwać Ducha Świętego i stawić czoła wszystkiemu z cierpliwym męstwem: jeden problem na raz, tak jak potrafimy, ale nie sami! Pan jest z nami, jeśli Mu ufamy i szczerze szukamy dobra. Wtedy w każdej sytuacji możemy liczyć na Bożą opatrzność, która nas osłoni i uzbroi.A potem następuje drugi ruch cnoty męstwa, tym razem o bardziej aktywnym charakterze. Oprócz prób wewnętrznych, istnieją wrogowie zewnętrzni, którymi są próby życiowe, prześladowania, trudności, których się nie spodziewaliśmy i które nas zaskakują. Rzeczywiście, możemy próbować przewidzieć, co nam się przydarzy, ale w dużej mierze rzeczywistość składa się z wydarzeń nieobliczalnych, a na tym morzu czasami nasza łódź jest miotana przez fale. Męstwo czyni z nas odpornych żeglarzy, którzy się nie boją i nie zniechęcają...
niedziela, 7 kwietnia 2024
7 IV, Miłosierdzie
sobota, 6 kwietnia 2024
6 IV, tak też doszła Ewangelia
Tak też doszła Ewangelia i do mnie... Dzięki temu posłaniu Jezusa. Może też moje głoszenie (niekoniecznie słowem) też dotrze do czyjegoś serca, które jest w pewnym sensie całym mikroświatem.
piątek, 5 kwietnia 2024
5 IV, pamiętać na znaki
czwartek, 4 kwietnia 2024
4 IV, posłuchaj w głębi serca
środa, 3 kwietnia 2024
3 IV, cóż za rozmowy?
wtorek, 2 kwietnia 2024
2 IV, Mój Nauczycielu
poniedziałek, 1 kwietnia 2024
1 IV, idźcie i ...
niedziela, 31 marca 2024
31 III, nasze Życie
Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale. (Kol 3, 1-4)
Życzę z całego serca, abyśmy odnajdywali nasze życie w Tym, który jest Życiem Zmartwychwstałym.
środa, 27 marca 2024
27 III, dar usynowienia
Plan Boga i Zbawiciela naszego wobec człowieka polega na podniesieniu go z upadku i umożliwieniu mu powrotu do dawnej zażyłości z Bogiem, od którego się oddalił przez nieposłuszeństwo. Z tej to przyczyny przyjście Chrystusa w ciele, Jego ewangeliczne formy obcowania z ludźmi, utrapienia, krzyż, grób i zmartwychwstanie, wszystkie te wydarzenia miały dlatego miejsce, by człowiek, który dostępuje zbawienia przez naśladowanie Chrystusa, otrzymał z powrotem od Boga ów starodawny dar usynowienia.
Stąd dla osiągnięcia doskonałości jest rzeczą konieczną naśladować Chrystusa nie tylko w przykładach, które ukazał swoim życiem, jak łagodność, pokora i cierpliwość, lecz trzeba być także naśladowcą Jego śmierci, jak to nauczał św. Paweł, naśladowca Chrystusa, gdy mówił, że "upodabniając się do Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych".
Jak jednak ma się to dokonać, byśmy osiągnęli podobieństwo śmierci Chrystusa? Gdy zostaniemy z Nim współpogrzebani przez chrzest. Jakiego jednak rodzaju jest ów pogrzeb i jaki owoc osiągniemy z tego naśladowania? Otóż najpierw trzeba przerwać bieg poprzedniego życia. Tego zaś nikt nie może dokonać, jeśli według słów Pana nie narodzi się po raz wtóry. Bo odrodzenie, jak na to wskazuje samo brzmienie słowa, oznacza początek nowego życia. Zanim więc rozpoczniesz nowe życie, musisz położyć kres staremu.
Jak bowiem ci, co osiągają w zawodach graniczną linię stadionu i zawracają z powrotem, muszą na chwilę przystanąć, aby rozpocząć bieg w odwrotnym kierunku, tak wydaje się rzeczą konieczną, by i przy zmianie życia, między starym a nowym istnieniem pośredniczyła śmierć, która kładzie kres temu, co ustępuje, i daje początek temu, co następuje.
Jak zatem możemy osiągnąć zstąpienie do otchłani? Naśladując pogrzeb Chrystusa przez chrzest. Ciała bowiem tych, którzy przyjmują chrzest, zostają jakby pogrzebane w wodzie. Chrzest oznacza również w tajemny sposób pogrzebanie uczynków ciała, zgodnie ze słowami Apostoła, który mówi: "Otrzymaliście obrzezanie nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego, jako razem z Nim pogrzebani we chrzcie".
Chrzest oczyszcza w jakiś sposób duszę z brudów, które człowiek zaciąga na skutek nieuporządkowanych pożądań zmysłowych. Dlatego napisano: "Obmyjesz mnie, a będę nad śnieg wybielony".
Z tej to przyczyny jeden tylko znamy chrzest przynoszący zbawienie. Jedna bowiem jest śmierć za życie świata i jedno powstanie z martwych, których figurą jest właśnie chrzest. (św. Bazyli Wielki)