wtorek, 30 marca 2021
30 III, każdy jest chwiejny
poniedziałek, 29 marca 2021
29 III, przyjemny zapach
Woń serc wdzięcznych, oddanych Bogu, jest największą radością Boga. (St. kard. Wyszyński)
niedziela, 28 marca 2021
28 III, być blisko
Bardzo mi pewien kontrast się dziś dał we znaki. Setnik stojący naprzeciw umierającego Jezusa i we wcześniejszym fragmencie Piotr, który idzie za Jezusem pojmanym z daleka.
Patrzę na siebie, kiedy idę z daleka Jezusa, z daleka drugiego człowieka, a kiedy staję naprzeciw. Ile spraw się upraszcza, wyjaśnia i pogłębia we mnie właśnie kiedy staję naprzeciw - twarzą w twarz...
Fot. rysunek i wiersz autorstwa mojej młodej siostry Wiktorii D.
sobota, 27 marca 2021
27 III, być z NIM
Nie jest łatwo towarzyszyć Jezusowi w tych dniach męki. W taki sposób towarzyszyć, by serce własne upodabniało się do Jego Serca.
Mówię do siebie: bądź z NIM i pozwól Mu też być w tobie.
piątek, 26 marca 2021
26 III, czerpanie życia
Jezus jest w Ojcu. I to go ożywia.
Ja jestem w Jezusie - przez chrzest - i to nie jest bez znaczenia...
środa, 24 marca 2021
24 III, masz ten klucz
Przysłuchuję się tym dialogom faryzeuszy z Jezusem. Kolejny dzień. Już bym odeszła od nich, zostawiając ich w swoim błędnym myśleniu, a ON wciąż ich przekonywuje. Więc jestem i słucham. Takie było moje postanowienie na ten wielki post, by być z Jezusem. Więc jestem.
Rodzi się wdzięczność za Jego taką Obecność.
niedziela, 21 marca 2021
21 III, chcę widzieć Jezusa
piątek, 19 marca 2021
19 III, krok wiary
Właśnie na II czytaniu dziś poprzestanę. Wiara a Prawo. Tak dziś popatrzyłam na św. Józefa. On człowiek sprawiedliwy żył według Prawa. Ale przyszło takie wydarzenie (Mt 1,18-24), że Prawo nie dało mu dobrej odpowiedzi na to, jak postąpić. Musiał zrobić krok ku nowości - krok wiary.
Bardzo się cieszę św. Józefem. Szanuję, czczę i proszę Go o wstawiennictwo.
czwartek, 18 marca 2021
18 III, przychodzę... po życie
Bardzo mocny ten wyrzut Jezusa. Oby nigdy nie był prawdziwy wobec mnie i ciebie...
Przychodźmy do Jezusa, przychodźmy... po życie.
niedziela, 14 marca 2021
14 III, adorować Krzyż
Często wracamy do zachowania pierwszych rodziców, kiedy nie wierzymy w Bożą miłość. Wąż był i jest początkiem szemrania... Dlatego muszę patrzeć na krzyż i adorować go.
Komentarz św. Efrema:
... Synowie Izraela musieli się nauczyć, że ten sam wąż, który uknuł śmierć Adama, sprowadził także na nich śmierć. Mojżesz umieścił go więc na drzewie, tak aby widząc go, poprzez podobieństwo przypomnieli sobie o drzewie życia. Ci, którzy zwrócili nań swoje oczy, zostali ocaleni. Nie przez łaskę węża, ale poprzez nawrócenie. Oglądali węża i przypominali sobie o swoim grzechu. Ponieważ zostali ukąszeni, okazali skruchę i po raz kolejny zostali ocaleni. Ich nawrócenie zmieniało pustynię w mieszkanie Boga. Grzeszny naród stawał się przez pokutę zgromadzeniem Kościoła i, co więcej, adorował krzyż.
sobota, 13 marca 2021
13 III, poznanie i miłość
Ale jeszcze jedno: im bardziej poznaję kogoś, kogo nie lubię, im bardziej poznaję, czemu ktoś tak a nie inaczej się zachowuje, tym bardziej otwiera się moje serce na inność i rodzi miłość. Poznawanie rodzi miłowanie.
piątek, 12 marca 2021
12 III, Boga odnajdujemy w miłości
czwartek, 11 marca 2021
11 III, przybliżyła się OBECNOŚĆ
W czwartkowe poranki poświęcamy godzinę na bycie w ciszy przy Jezusie wystawionym w Najświętszym Sakramencie. Dziś przyszłam do kaplicy już po lekturze dzisiejszego Słowa. Świadomość tego, co się dzieje, przed Kim staję, jest owocna... Do tego jeszcze kołatały w uszach słowa z I czytania: "nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli za zatwardziałością swych przewrotnych serc; obrócili się plecami, a nie twarzą". Tym bardziej więc chciałam stanąć twarzą w Twarz...
środa, 10 marca 2021
10 III, pamiętaj!
Dziękuję.
poniedziałek, 8 marca 2021
8 III, nie liczmy na owoce w chwili siewu
Nie liczmy za zebranie owoców w chwili siewu. Czas wielkiego postu jest czasem umierania. A tym wszystkim Ktoś większy od Eliasza jest do nas posłany...
"... Ta kobieta była symbolem Kościoła; ponieważ krzyż składa się z dwóch kawałków drewna, ta, która miała umrzeć, szukała, w jaki sposób żyć wiecznie. Jest to zatem ukryta tajemnica…
Eliasz jej powiedział: „Idź, nakarm najpierw mnie z twojego ubóstwa, a twoje bogactwa się nie wyczerpią”. Co za błogosławione ubóstwo! Jeśli wdowa otrzymała na ziemi taką zapłatę, to jakiej nagrody ma prawo oczekiwać w przyszłym życiu! [...]
Kładę nacisk na tę myśl: nie liczmy na zebranie owocu naszych zasiewów w chwili siewu [...].
Ten znak, który został jej dany przez Boga na niewiele dni, był w rzeczywistości symbolem życia przyszłego, kiedy nasza nagroda nie będzie się zmniejszać. Naszą mąką będzie Bóg! Jak mąka tej kobiety nie wyczerpała się w owych dniach, tak Boga nam nie braknie w wieczności… Siej z ufnością, a twoje żniwo z pewnością nadejdzie; nadejdzie później, ale kiedy już będzie, to twojemu żniwobraniu nie będzie miało końca". św Augustyn
niedziela, 7 marca 2021
7 III, świątynia we mnie
Miłosierny Boże, przez tę Ofiarę pojednania odpuść nam nasze winy, + i udziel nam łaski, * abyśmy umieli przebaczać naszym braciom.
- Ojcze mój! Twa łódźWprost na most płynie -Maszt uderzy!...wróć...Lub wszystko zginie.Patrz! Jaki tam krzyż,Krzyż niebezpieczny -Maszt się niesie w zwyż,Most mu poprzeczny -- Synku! Trwogi zbądź:To znak - zbawienia;Płyńmy! Bądź co bądź -Patrz, jak? Się zmienia...Oto - wszerz i wzwyżWszystko - toż samo.- Gdzie się podział krzyż?- Stał się nam bramą. (Cyprian Kamil Norwid)
sobota, 6 marca 2021
6 III, Serce Ojca
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca. (Ps 103)
czwartek, 4 marca 2021
4 III, trwanie
Trwanie o jakim Jezus mówi kojarzy mi się z przyjmowaniem. Na czym polega trwanie gałązki w krzewie, jak nie na tym, że przepływa przez nią rzeka soków życia. I ona ich nie zatrzymuje, ale oddaje, przy tym jednak umacniając się i rodząc owoce.
Miłować się wzajemnie to pozwolić, by płynęło dobro przeze mnie do drugiego, to pozwolić na przyjęcie od drugiego. I pamiętać przy tym, że krzewem winnym jest sam Pan.
poniedziałek, 1 marca 2021
1 III, przepływ życia
Siedziałam sobie dziś z tym Słowem i zrozumiałam, że mam pozwolić by życie mnie napełniało, mam przyjmować je od Ojca miłosiernego i mam je niejako puszczać w prostocie przebaczenia, bez osądzania i potępiania, w miłowaniu, w dawaniu.
Byłam dziś też na badaniu serca: test wysiłkowy i echo serca. Serce ma to do siebie, że przyjmuje i oddaje. Czasem szybciej, czasem wolniej, ale nieustannie.