Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania... (Łk 2,41-52)
Przypuszczali..., że jest gdzieś wśród pątników... A nawet Oni się pomylili...
To nic, że w życiu się mylimy, że szukamy według swojej wizji. To nic. Ważne, że nie ustajemy, ważne, że idziemy tam, gdzie Boga doświadczyliśmy - wracamy i my do naszej Jerozolimy. Bóg nas zaskoczy i miejmy otwarte serce, by przyjąć scenariusz nie na naszą miarę..
O. Łusiak SJ dziś mówi, że "ta Ewangelia opowiada o zjawisku w życiu wewnętrznym (duchowym), które nazywamy strapieniem. Strapienie to stan, w którym człowiek "z bólem serca" szuka Boga i nie może Go znaleźć. Takiego stanu doświadcza każdy człowiek, który wchodzi na drogę pogłębionej relacji z Bogiem".
Fot. Dziewczynka przy morzu - to jest obraz naszej miary, kiedy chcemy morze wiaderkiem przelać do dołka, który sobie sami wykopaliśmy... Już św. Augustyn przeżył to na sobie i wciąż każdy z nas...
wtorek, 18 września 2018
poniedziałek, 10 września 2018
10 IX, nowe stworzenie
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go... (Łk 6,6-11)
Patrzę na obraz Boga stwarzającego (a mam fragment kopii w swojej celi). Patrzę, jak ręka Ojca - prawa ręka - wyciąga się z całą mocą ku Adamowi. Patrzę i rozumiem, że Jezus widząc człowieka z uschłą prawą ręką, nie mógł nie zadziałać.
A uzdrawiając go, stwarza go niejako na nowo. Bóg jest niezwykle uzdrawiający..., jest zbawiający. Szukajmy Go, szukajmy przy przyjąć zbawienie.
Patrzę na obraz Boga stwarzającego (a mam fragment kopii w swojej celi). Patrzę, jak ręka Ojca - prawa ręka - wyciąga się z całą mocą ku Adamowi. Patrzę i rozumiem, że Jezus widząc człowieka z uschłą prawą ręką, nie mógł nie zadziałać.
A uzdrawiając go, stwarza go niejako na nowo. Bóg jest niezwykle uzdrawiający..., jest zbawiający. Szukajmy Go, szukajmy przy przyjąć zbawienie.
niedziela, 9 września 2018
9 IX, powakacyjnie
... On wziął go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: „Otwórz się”... (Mk 7,31-37)
Nie było mnie tu długo. Jakoś zaniedbuję to pisanie. Za to ostatnio wiele czytałam. Powieść ponad 1000 stron. Wakacji starczyło do przeczytania :).
Jednym fragmentem podzielę się dziś:
Jezu, otwieraj mnie, niech się dzieje "Effatha".
Nie było mnie tu długo. Jakoś zaniedbuję to pisanie. Za to ostatnio wiele czytałam. Powieść ponad 1000 stron. Wakacji starczyło do przeczytania :).
Jednym fragmentem podzielę się dziś:
"... Nie był sam. Jego nikłe życie widziało niebo, jego trudy i indywidualność były w planach Bożej Opatrzności. I każdy dobry wysiłek, nieważne jak mało znany, wpływa na dzieje świata. Nic się nie marnuje...". Michael D. O'Brien Opowieść Ojca.W Bożej ekonomii nic się nie marnuje, zwłaszcza dobro, którego inni nie widzą...
Jezu, otwieraj mnie, niech się dzieje "Effatha".
Subskrybuj:
Posty (Atom)