Jezus, a podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: "Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. J 17,1nn
Życie wieczne to jest poznanie Ojca i Jezusa. Poznanie w języku biblijnym oznacza zjednoczenie. Po ostatnich czytaniach tego tygodnia mogę chyba śmiało twierdzić, że życiem wiecznym jest Duch Święty - bo to On jest poznaniem Ojca i Syna, jest Miłością osobową pomiędzy Tymi Dwoma.
Czas oczekiwania na zesłanie Ducha jest czasem wołania o Niego i czasem otwierania swego serca, czasem modlitwy, bym przyjęła życie wieczne, bym przyjęła Ducha Świętego. Bym wreszcie Nim żyła w pełni.
Ogarniam też modlitwą wszystkich, którzy przygotowują się do przyjęcia sakramentu bierzmowania.
***
Fot. Pieter Coecke van Aelst, „Trójca Święta”.
Opis obrazu znalazłam na stronie http://przez-maryje-do-jezusa.blog.onet.pl/TROJCA-SWIETA-Pieter-Coecke-va,2,ID407287170,n i pozwoliłam zacytować, bo wart jest tego:
"Stwórca patrzy nam prosto w oczy, a stopę trzyma na kuli – symbolu stworzonego przez siebie świata. Na Jego poważnej twarzy widać ślad bólu ojca, który doświadczył śmierci dziecka. Z całej sylwetki emanuje jednak przede wszystkim niezwykła siła i spokój. Bóg Ojciec potężnymi ramionami podtrzymuje zdjęte z krzyża ciało Syna. Wrażenie mocy Boga Ojca artysta osiągnął bardzo prostym zabiegiem. Namalował Go w zupełnie innej skali niż Jezusa. Ojciec jest znacznie większy.
Syn Boży zajmuje na obrazie równie eksponowane miejsce. Jego przebite gwoźdźmi stopy także spoczywają na kuli ziemskiej. A umieszczone symetrycznie po obu stronach obrazu anioły przytrzymują przedmioty przypominające mękę Chrystusa: u góry z lewej strony krzyż, a z prawej kolumnę, przy której Go biczowano, poniżej tabliczkę z napisem „INRI”, która była przybita do krzyża (z lewej) i koronę cierniową (z prawej). Anioły głoszą więc chwałę Boga, który w osobie Syna oddał życie za ludzi.
Ponad głowami Ojca i Syna widzimy otoczonego światłem gołębia – symbol Ducha Świętego. Cała scena jest skąpana w złotym, nadnaturalnym świetle, które zdaje się promieniować właśnie od trzeciej Osoby Boskiej. Trójca Święta znajduje się w niebiańskiej przestrzeni".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz