Słucham tych słów i czuję ogromną wdzięczność. Wiem, gdzie mam iść. Wiem, gdzie mogę złożyć moje utrudzenie i obciążenie...
Jest takie miejsce, jest Ktoś, kogo to interesuje, dotyka, porusza...
Nieprzyjaciel będzie sprowadzał mnie z drogi do Jezusa, jemu zależy, bym tam nie trafiła...
Fot. tabernakulum w bazylice Bożego Grobu w Jerozolimie

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz