Powtórnie odszedł i tak się modlił: «Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!» (Mt 26,36-42)
Liturgia dziś uobecnia nam Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana. Modliłam się tekstami z tego święta. Ale także dziś, i dla mnie to ważne, wspomnienie (we Wspólnocie uroczystość) świętej Jadwigi Królowej.
Popatrzyłam dziś na Jadwigę przez pryzmat kapłaństwa powszechnego. Zszokowało mnie, jak dzisiejsze teksty czytań "pasują" do św. Jadwigi.
W temacie kapłaństwa wydobyłam na modlitwie dwie ważne rzeczywistości: miłość i ofiara. Miłość do Boga i miłość bezinteresowna do ludzi. Ofiara -wykorzystanie własnego krzyża i cierpienia dla oddania chwały Bogu.
Czuję się dziś Słowem zaproszona do miłowania i ofiarowania, by Eucharystia także przeze mnie obejmowała coraz bardziej cały świat.
Fot. Krucyfiks pod którym modliła się Królowa Jadwiga, na zdjęciu modlą się jadwiżanki. W mensie ołtarzowej spoczywają obecnie Jej szczątki doczesne.
Święta Jadwigo wstawiaj się za Jadwiżankami
OdpowiedzUsuńAmen.
UsuńDziękuję za modlitwę i pamięć!
Dziękuję za Twojego bloga,to wspaniałe dzieło
OdpowiedzUsuń