poniedziałek, 3 kwietnia 2023

3 IV, w Betanii

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta usługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego, drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi stopy, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku... (J 12, 1-11)

Bardzo lubię wielki poniedziałek przez tę właśnie perykopę ewangeliczną.
Tłumów, krzyczących "Hosanna"nie ma, tłumów krzyczących "Ukrzyżuj" jeszcze nie ma... Jest za to kameralnie, u przyjaciół. I miłość, która nie liczy. I dar, który wydawać się może bezużyteczny, choć kosztowny. 
Kocham tę Betanię.
Betania może być tam, gdzie jesteś. Możesz być Martą usługującą, możesz być Marią...

Fot. Kwiatki spod mego domu, mojej Betanii :)

2 komentarze: