Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A tak przykazał Pan Bóg człowiekowi: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać do woli, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz». (Rdz 2, 4b-9. 15-17)
Już po grzechu pierworodnym musielibyśmy być mądrzejsi i wiedzieć, że "nie wolno ci" też może być dobrą nowiną ku życiu, a nie złym zakazem.
Fot. choinka - drzewo, symbol rajskiego
Muszę dla ścisłości przytoczyć cały fragment z Księgi Rodzaju, bo mowa jest tam o wielu drzewach miłych z wyglądu, oraz o dwóch drzewach w środku ogrodu, o drzewie życia i drzewie poznania.
OdpowiedzUsuń"Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła."
A więc, Pan Bóg już u zarania postawił człowieka przed dylematem wyboru, w pewnym sensie przed pokusą. Czy nie wiedział, jaki będzie tego efekt?
Do drzewa życia człowiek miał dostęp i mógł się z niego karmić. Drzewo poznania - jego owoce - były nie do jedzenia.
UsuńTo symboliczny opis. Powiedziałabym tak, że człowiek od początku wiedział, że nie jest Bogiem, że jest rzeczywistość, którą nie definiuje. Zauważ, że zwierzęta ponazywał, zdefiniował.
Człowiek od zarania został postawiony nie przed dylematem wyboru (nazywasz to pokusą), ale przed decyzją na ZAUFANIE Bogu.
Dzięki za doprecyzowanie :) czyli człowiek zamiast cieszyć się z życia wolał wejść w rolę sędziego i tym samym zająć miejsce Boga, osądzanie to wielka pokusa i gorzkie pokłosie tamtego uczynku...
Usuń"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni." (Mt 7,1)
Fot. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio staram się, by zdjęcia były moje, nie z internetu, bo z prawami autorskimi różnie bywa, nie chcę przyswoić niechcący. A że nie mam za wiele czasu, by szukać odpowiedniego zdjęcia do postu, to różnie wychodzi, co mi wpadnie... A dziś pasuje :)
UsuńJak najbardziej jestem za Twoimi autorskimi fotkami, podobają mi się :)
UsuńI akurat pasuje, temat: 'Niewiasta pod drzewkiem' :)
UsuńDokładnie tak - rzecz w zaufaniu. Nieszczęścia człowieka zaczęły się wtedy, kiedy sam zaczął nazywać co jest dobrem, a co złem. Odkąd sam zaczął to nazywać, utracił też pierwotną jedność z Bogiem.
OdpowiedzUsuń(pani z Puław tu w końcu nie zagląda, więc może raz się odezwę)
Dla każdego starczy tu miejsca. :)
UsuńNiezupełnie - przecież ta pani zaczęła zapowiadać, że już więcej tu nie przyjdzie - a wszystko przeze mnie; więc zapowiedziałem, że może zaglądać, bo skoro winny jestem ja, to ja nie będę się tu pokazywał.
UsuńNo a jednak już po wpisaniu się dziś, przeczytałem następną notkę - być może anonimem jest właśnie ona?
Nie wydaje mi się... Nawet pewna jestem, że to nie ona zostawia te komentarze.
UsuńNa pewno każdy może tu zaglądać i podczytywać sobie.