A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych,którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Mt 5,43-48
Jest możliwa taka miłość.
A mnie dziś "rozbawiła" antyfona w godzinie w ciągu dnia: "Umocnieni łaską Bożą, pracujmy nad sobą w wielkiej cierpliwości".
Miłość, cierpliwość, cierpienie i łaska jak warkoczu są splecione...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz