piątek, 12 kwietnia 2013

12 IV, usunąć się na górę

Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Tyberiadzkie. Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił na tych, którzy chorowali. [...] 
A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: "Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat". Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę. J 6, 1-15

Cały dla ludzi a równocześnie zakotwiczony w Ojcu i słuchający Ojca. Taki jest Jezus.
Towarzysząc Jezusowi przyglądam się Jego działaniu, zachowaniu, Jego miłości do ludzi i Jego wierności Ojcu. Bliskość Jezusa, Jego miłość i naśladowanie Go, pomaga mi usunąć się wówczas, kiedy wszystko wokół krzyczy "należy ci się"...

3 komentarze:

  1. „Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał.”

    Moja uwagę bardzo zatrzymało dzisiaj to zdjęcie, świetne!!
    ale w słowach Ewangelii zobaczyłam Boże Miłosierdzie rozlane na nas.
    Jak bardzo Jezus wie czego nam potrzeba, jak to błogosławi, i rozdaje tyle, ile kto chce.
    Tylko chcieć :)
    zfd

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle, ile kto chciał... Jaką w sobie pojemność miał. Tyle Miłosierdzia otrzymał.
    Tak jest - tylko chcieć!
    :)
    A zdjęcie mego autorstwa. Ziemia Święta... i słuchający Ludzik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lucki Ludzik ;)

    OdpowiedzUsuń