niedziela, 25 maja 2014

25 V, uzasadnić nadzieję

Pana Chrystusa miejcie w sercach za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest. 1 P 3,15–18

Te słowa św. Piotra bardzo mnie zatrzymały. Widzę w nich zadanie: gotowość do obrony nadziei. I to wobec każdego, kto domaga się jej uzasadnienia.
I tak sobie pomyślałam, że owym "każdym" (i tym najbardziej dociekliwym) najpierw jestem ja sama i przede wszystkim ja sama, bo najpierw we mnie traci nadzieja swą moc, kiedy na to zezwalam.
Nie jestem sama, Jezus zapewnia dziś w Ewangelii, że nie zostawia nas sierotami, że daje swego Ducha, że On u nas przebywa. (J 14,15–21)
Więc będę w sobie bronić nadziei i mam czym uzasadnić swą nadzieję!

1 komentarz:

  1. Panie pomóż mi niezależnie od okoliczności być człowiekiem nadziei, chrześcijanin ma być przecież człowiekiem nadziei

    OdpowiedzUsuń