Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon... Mk 4,26-34
Dzisiejsze Słowo mówi do mnie: nie lekceważ nawet najmniejszej łaski.
Przyjęta przeze mnie, ale potem już bez mojej wiedzy niesie w sobie życie, które rozrasta się i promieniuje. Wydaje plon.
A może tez sama staję się małym ziarnem łaski dla innych, przez niepozorne słowo, działanie, modlitwę... nawet kiedy nie wiem jak, działa, przynosi owoce.
Fot. Z obrzędu przyjęcia do katechumenatu - kapłan otwiera przed kandydatami do chrztu drzwi kościoła.
Skoro tak, to dzielę się moim najnowszym odkryciem muzycznym :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=RknDQJtJkOs