Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” Odpowiedział Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”.Rzekł do niego: „Paś baranki moje”... J 21,15-19
"Jest rzeczą nader dziwną, że Jezus po każdej odpowiedzi Piotra nie mówi na przykładzie „Dobrze, że Mnie kochasz” czy „Dobrze, że starasz się Mnie kochać”.
Odpowiada Piotrowi pozornie całkowicie nie na temat. Mówi mu: Paś baranki Moje, Paś owce Moje. I tak po trzykroć.
Niezawodną miarą tego, czy Chrystusa rzeczywiście kochamy czy tylko łudzimy siebie, twierdząc, że Go kochamy, lub wcale nie kochamy, jest drugi człowiek. Gdybyśmy chcieli iść do Boga „na skróty”, pomijając ludzi czy wręcz idąc przez nich na przełaj, nie dojdziemy do Boga.
Stąd dialog Chrystusa z Piotrem, dialog na temat miłości Piotra do Chrystusa, kończy się misją – posłaniem Piotra do ludzi.
Tak kończy się każdy dialog miłości z Chrystusem..."(S. Musiał SJ)
Jak kocham Jezusa?
Czuję jakbym była niejako w oku cyklonu tego dialogu i jego konsekwencji...
:) przypomina mi się jedna dziecięca zabawa ze stokrotką "kocha, nie kocha, kocha, nie kocha...." . aktualnie w moim przypadku Jezus też pewnie teraz wyrywa płatki stokrotce, ciekawe co Jezusowi wychodzi....
OdpowiedzUsuńKaśka
Rozbawiła mnie ta stokrotka :)
UsuńNa szczęście Jezus zna Twoje i moje serce... lepiej od nas samych. I do tej naszej, choć wątłej miłości się dokopuje :)
Jezu zlituj się i nad stokrotkami :) są takie ładne :)
UsuńKaśka
http://mimj.pl/media/wiersze_o_Daniela.pdf Wiersze o. Daniela Galusa. Na uwagę zasługuje zwłaszcza wiersz "Patrz na Niego", "Pragnę Cię spotkać" i "Niepoprawny marzyciel". Ale wszystkie są piękne :-)
OdpowiedzUsuń