Na dzisiejsze czytanie (Rdz 27,1-29) popatrzyłam od innej strony niż dotychczas. Chodzi o otrzymanie przez Jakuba błogosławieństwa od ojca jego Izaaka. Podstępnie uzyskane, przez Rebekę zorganizowane.
Wniosek tego nowego popatrzenia jest taki: Bóg nie cofa raz danego błogosławieństwa. Tak jak nie cofnął błogosławieństwa Jakubowi, choć nie był pierworodnym.
Bóg danego mi (i tobie) na chrzcie błogosławieństwa nie cofa!
Fot. Dzisiejsze niebo nad Wilnem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz