Czasami pytają mnie, nas (jadwiżanek wawelskich) dlaczego jesteśmy Służebnicami Chrystusa Obecnego? Czy to nie jest wiadome, że Chrystus jest?
Nawet dziś padło takie pytanie, w dniu, kiedy Liturgia przybliża wydarzenie spod Horebu, gdzie Bóg Mojżeszowi objawia swoje imię: JESTEM, JA JESTEM.
Gdyby było to takie oczywiste, to nie potrzebne byłoby Wcielenie Boga i zaufanie Jezusa okazane Ojcu w czasie męki.
Obecny „przedstawia się” nie raz, a czasem i nas potrzebuje, by wskazać Jego Obecność i miłość. Zaczerpnąwszy, rozdawać trzeba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz