wtorek, 28 lipca 2015

28 VII, do Namiotu Spotkania

Mojżesz wziął namiot i rozbił go za obozem, i nazwał go Namiotem Spotkania. A ktokolwiek chciał się zwrócić do Pana, szedł do Namiotu Spotkania, który był poza obozem. (Wj 33,7n)

To jest Stary Testament - namiot spotkania poza obozem.
We Wcieleniu Bóg przychodzi i "rozbija namiot" pośród nas.
Ktokolwiek chce zwrócić się więc do Pana może odnaleźć Go bardzo blisko, gdyż jest "obecny przez wszystkie dni aż do skończenia świata".
A czy zwracamy się do Pana? - w codzienności naszej - to już inna sprawa, bardziej aktualna i paląca w odpowiedzi.
Mam tę przywilej, że mieszkam pod jednym dachem z Obecnym... Założyciel dał nam znak konopeum (zasłona na tabernakulum), która czyni swoisty namiot z tabernakulum i zachęca do SPOTKANIA.

Fot. Lampka wieczna przy tabernakulum w naszej szczecińskiej kaplicy - wskazuje na obecność Obecnego.

4 komentarze:

  1. "Założyciel dał nam znak konopeum (zasłona na tabernakulum)..." - czy mógłbym prosić o bliższe wyjaśnienie tej kwestii, bom chyba był na tej lekcji nieobecny...:) b.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wniósł następnie arkę do przybytku i zawiesił zasłonę zakrywającą i okrył nią Arkę Świadectwa, jak Pan nakazał Mojżeszowi." Wj 40, 21

      Siostro Baranko, czy to dobry trop? b.

      Usuń
  2. Coś z tego...
    Taki welon okrywający tabernakulum. Przed SW był na każdym tabernakulum, potem uproszczono, ale znak znakiem - w kaplicy tworzy swoisty namiot Spotkania :)

    OdpowiedzUsuń