niedziela, 20 maja 2012

20 V, cel wędrówki

... byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania [...]
...[Chrystusa] ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią tego, który napełnia wszystko na wszelki sposób.
Ef 1, 17-23

Wniebowstąpienie Pańskie. My tam zdążamy...
Papież Grzegorz I świetnie ujął w słowa naszą ziemską wędrówkę:
Niemądry to wędrowiec, który pociągnięty urokiem ukwieconych łąk zapomina, dokąd miał zamiar skierować swe kroki. Grzegorz I Wielki (ok. 540 - 604)

Dlatego wołamy dziś do Ojca z całym Kościołem, najpierw w modlitwie nad darami: "udziel nam łaski, abyśmy całe nasze życie kierowali ku niebu", a potem w modlitwie pokomunijnej: "wzbudź w nas pragnienie nieba, gdzie Chrystus, jako pierwszy z ludzi, przebywa z Tobą".

My to pragnienie nosimy w sobie, jest to pragnienie przebywania w DOMU razem z miłującymi, jest to pragnienie położenia głowy na ramieniu Ojca, jest to pragnienie ucztowania, itp... Czasem to podstawowe pragnienie Boga bywa w nas przesłonięte "kwiatkami" doczesności. To nic :). Cieszmy się tymi kwiatkami, ale patrzmy w dal.
I nie ustawajmy w drodze!

Fot. www.national-geographic.pl

2 komentarze:

  1. do Taty!!!!!!:))
    Tym razem się zawiesiłam na obrazku...słodki,daje dużo do myślenia i jak dla mnie dużo radości

    OdpowiedzUsuń