...Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Ale matka jego odpowiedziała: «Nie, natomiast ma otrzymać imię Jan». Odrzekli jej: «Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię». Pytali więc na migi jego ojca, jak by chciał go nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I zdumieli się wszyscy... (Łk 1, 57-66)
Nie ma nikogo w twoim rodzie... To co znamy, to wybieramy.
Bóg niesie nowe. Nieznane.
Z miłości Boga stwarzane.
Fot. uliczka boczna - Jerozolima
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz