Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił nad Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie». Łk 3,15-22
Zatrzymało mnie dziś słowo z prefacji - modlitwy, którą wypowiada (albo wyśpiewuje) kapłan przed konsekracją:
.... Twój głos rozległ się z nieba, abyśmy uwierzyli, że twoje Słowo zamieszkało wśród ludzi...
I tak sobie chodzę z tym słowem :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz