...I przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili nosze, na których leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Dziecko, odpuszczone są twoje grzechy»... (Mk 2, 1-12)
Czasem jesteśmy tymi, którzy niosą. Niosą innych w modlitwie, w ofierze, w poście. Niosą ku Jezusowi. Ale też byliśmy tymi, którzy zostali przyniesieni... chociażby w chrzcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz