Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem [...]. Uważajcie więc, jak słuchacie. (Łk 8,16-18)
Lampa lampą jest kiedy działa.
Jeśli żarówka się przepali, to na nic lampa nocna, noc ogarnie mnie...
Słuchanie Słowa Bożego Jezus porównuje do zapalania lampy. Zwraca uwagę na UWAŻNOŚĆ. Może mam na nowo opatrzeć ucho swego serca, bym była dobrą lampą (by serce było dobrą ziemią przyjmującą Słowo) i by Miłość Boża mogła przeze mnie świecić najbliższym?
lampa, której światła nikt nie widzi, może czasem służyć do ogrzewania :). to mnie czasem pociesza. :P
OdpowiedzUsuńTy jesteś lampą, której światło innymi kanałami świeci. Myślę o duchowych więziach w Kościele...
OdpowiedzUsuńA swoją drogą ciepło ważna sprawa!:)