wtorek, 17 lipca 2012

17 VII, miłosne wyrzuty

Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły. Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido!... Mt 11, 20-24

Słucham tego Słowa z drżeniem i z oczekiwaniem, że za chwilę i moje miasto będzie wymienione, więcej ... moje imię.
Dziękuję Jezusowi dziś za te mocne słowa. Dziękuję, bo one dopingują. Dopingują w dwa kierunki:
1) by odświeżyć swoją pamięć. Ile cudów, ile znaków Bożej miłości zadziało się w moim życiu! A ile w roku ostatnim, ile w ostatnim tygodniu, ile wczoraj, ile dziś... W którymś z Psalmów modlimy się: "niech trwa pamięć Jego cudów". Niech więc trwa!
2) by mieć odwagę nowych postaw, czyli nawrócenia. Co mnie hamuje w nawróceniu? Co mi przeszkadza, by uczynić według wiary, według miłości?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz