środa, 11 lipca 2012

11 VII, wymiana

Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?». Mt 19, 27-29

Przed tygodniem przeżyłam ważne wydarzenie i ważną modlitwę. Czuję, że ona ma swoje skutki. Jednym zdaniem uchwycę to tak, że Jezus rozszerza moje serce, czy raczej je wymienia na swoje. Ta operacja boli, musi boleć, to chyba naturalne. Jest we mnie zgoda na to i przy tej decyzji zostaję.

Dziś chce zacytować słowa Jezusa do francuskiej mistyczki, Gabrieli Bossis, kiedy zapytała Jezusa, jak podoba Mu się szata jej duszy:
"To suknia żebraczki i wolę ją od innych, bo daje Mi okazję, by dać ci jałmużnę. Wszystko, co ci daję, oddaj innym. A Ja cię wzbogacę i rozpoznają w tobie kogoś nieudolnego, uratowanego. Nie będzie w tobie żadnej dumy, ponieważ wszystko otrzymałaś ode Mnie. […] Tak lubię obdarowywać cię. Próbuj polubić proszenie. Oblecz się duchem uciekania się do mojej pomocy. Chciałbym, aby to trwało bezustannie, bo jesteś bezustannie nędzna. Może nie dostrzegasz tego. Na pewno nie znasz mego wielkiego pragnienia przechwycenia twego wołania o pomoc. Dałoby Mi to dowód, że ufasz bardziej Mnie niż sobie. Zniszcz swe dawne nawyki małych porywów. Wejdź na drogę płomieni. Czy nie jest ona odpowiednia dla oblubienicy? Nie obawiaj się żyć żarliwością. Proś Mnie o to. Niech to będzie nowa droga, jakby nieoczekiwana. Na początku będziesz zdziwiona, zmartwiona, cierpiąca. Wspomnienie twej przeszłości bez ognia zasmuci cię i jednocześnie rozraduje. Powiesz tak jak apostołowie w dniu zesłania Ducha Świętego: Czym byłam, a czym się stałam! Ale ty nic nie możesz, błagaj Mnie. Czy umiesz błagać? Wchodzisz w moje serce, myślisz o jego dobroci. Myślisz o swoim ubóstwie i wzdychasz czule, miłośnie, wiedząc, że Moje serce słucha cię i drży z radości. Bo Ja mogę dać ci drogę żarliwości, płomieni i światła. Wszystko, co ci daję, oddawaj innym".

5 komentarzy:

  1. Piękne!!!:)
    PS. A skoro już tu jestem to jutro o 'zdrowaśkę' proszę.
    Też baranek;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Nie obawiaj się być żarliwością..." i tego życzę... i Barance i sobie... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Haniu. Żarliwość oznacza też ofiarę. Jak żar ogniska spala siebie dając ciepło i zapalając innych... Nie obawiajmy się tego!

      Usuń