czwartek, 27 stycznia 2011

27 I co robię ze światłem Słowa?

"Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? [...]" Mk 4,21n

Dziwne pytanie, skąd Jezusowi przyszło to do głowy? Bo rzeczywiście ze światłem nikt tak robi, by je "uwięzić" pod korcem, ale korzysta z niego dla oświetlenia przestrzeni czy przedmiotu. Jednak ze światłem wiary, ze światłem Słowa Bożego ja czasem tak właśnie czynię: spycham pod łóżko świadomości.

***
"Uważajcie na to, czego słuchacie". Mk 4,24
Nad tym wezwaniem Jezusa chcę się zatrzymać i przypomnieć sobie inne teksty z tym związanie, zwłaszcza dwa konkretne, które niech będą dzisiejszą mą modlitwą:

I. Chciałbym słuchać tego, co mówi Pan Bóg:
oto ogłasza pokój ludowi swemu i świętym swoim...
Ps 85,9

II. Ci, którzy źle mi życzą, mówią przewrotnie [...]
A ja nie słyszę - jak głuchy; i jestem jak niemy, co ust nie otwiera.
I stałem się jak człowiek, co nie słyszy; i nie ma w ustach odpowiedzi.
Bo Tobie ufam, o Panie! Ty odpowiesz, Panie, Boże mój!
Ps 38, 13-16

Chcę słuchać i przyjąć Twoje, Boże, światło (również gdy przychodzi przez ludzi), a nie chcę słuchać i iść za ciemnością grzechu (również swego).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz