niedziela, 9 stycznia 2011

9 I czy żyję w promieniach miłości Ojca?


... A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: "Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie". Mt 3,13-17

W momencie mego chrztu i twego chrztu to zdanie, czy ta prawda o umiłowaniu nas przez Ojca stała się faktem. W kolekcie się modlimy:
... aby Twoje dzieci, odrodzone z wody i Ducha Świętego, zawsze żyły w Twojej miłości.
Miłość Twoja Ojcze trwa, tylko gdzie ja jestem dziś?

Nie mogę nie podzielić się fragmentem czytania z LG:
I macie być jak źródła światła w świecie i siłą życiodajną dla ludzi. Macie być jak płonące światła przy owym wielkim świetle z nieba i napełnieni Jego promienistą jasnością, jaśniejący pełniej i wyraźniej blaskiem Trójcy Przenajświętszej. Bo przyjęliście teraz, choć jeszcze nie w pełni, jeden promień jedynego Boga, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym, któremu chwała i panowanie przez wszystkie wieki.

W ub. roku Benedykt XVI na Anioł Pański (10.01.2010) mówił o chrzcie:
Poprzez ten sakrament człowiek staje się rzeczywiście synem - synem Bożym. Od tego momentu celem jego egzystencji jest osiągnięcie w sposób wolny i świadomy tego, co od początku otrzymał w darze. «Stań się tym, czym jesteś» stanowi podstawową zasadę wychowania osoby ludzkiej, odkupionej przez łaskę. Ta zasada ma wiele cech wspólnych z procesem dorastania człowieka, kiedy to dzięki więzi z rodzicami, polegającej początkowo na całkowitym uzależnieniu, poprzez momenty oddalenia i kryzysy, kształtuje się w nim świadomość bycia dzieckiem, potem wdzięczność za dar życia, dojrzałość i zdolność obdarowania życiem. Również chrześcijanin, zrodzony w chrzcie do nowego życia, rozpoczyna swoją drogę dojrzewania w wierze, dzięki której będzie świadomie wzywał Boga jako «Abbę - Ojca», zwracał się do Niego z wdzięcznością i żył radością, że jest Jego synem.


Pierwszy obrazek - z internetu nie znam autora, drugi Rembrandta "Powrót marnotrawnego syna"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz