Błogosławiony, kto zaufał Panu.
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, *
które wydaje owoc w swoim czasie... Ps 1
Słuchając kiedyś konferencji ks. Węgrzyniaka, uderzył mnie fakt, że w hebrajskim to drzewo, o którym mówi Ps 1, nie jest jakby w swoim naturalnym środowisku. Że właśnie jest wyjęte ze swego i zasadzone nad strumieniem.
Dla mnie jest to bezpośrednia analogia do chrztu. To po pierwsze.
Po drugie, łączę to z wyborem, z decyzją. Skoro dziś w refrenie powtarzaliśmy: Błogosławiony, kto zaufał Panu, to widzę człowieka, który pozwala wyrwać siebie ze swego środowiska naturalnego (pełnego niezadowolenia, narzekania, projektowania, manipulowania itp.) i pozwala zasadzić się nad strumieniem ufności w łaskę Bożą. Bo przecież w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy...
Miałam wczoraj doświadczenie zawrócenia z drogi. Czekając na autobus do Warszawy, dostaliśmy z bratem, ktory odwozil mnie, telefon z domu, który dopiero co opuściłam...
Takie doświadczenie metanoi - zawrócenia - ...nauka metanoi. Nauka zaufania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz