niedziela, 6 kwietnia 2025

6 IV, spotkanie z Miłosierdziem

... «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz». (J 8, 1-11)

Prawo i miłosierdzie. Pan, który wyrył palcem przykazania na kamiennych tablicach, pisze palcem po ziemi. A może raczej pisze palcem w ludzkich sercach. Nie rzucił kamieniem nikt.
"I ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz". 
Co sprawia w kobiecie nową postawę, czy strach, przed tymi, którzy ją oskarżyli i mogli ukamienować, czy spotkanie twarzą w twarz z Jezusem i dar Jego przebaczenia? Pytanie w zasadzie retoryczne, ale warto sobie uświadomić.

5 komentarzy:

  1. chwila, po pierwsze to wcale nie wiemy, czy jakakolwiek nowa postawa się w kobiecie w ogóle zrodziła. I w mężczyźnie, o ile nie cudzołożyła z drugą kobietą/sobą samą/dzieckiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może powinnam raczej napisać "co w kobiecie może sprawić nową postawę...czy lęk przed prawem czy spotkanie z miłosierdziem?"

      Usuń
    2. myślę, że teoretycznie zarówno lęk przed prawem, jak i spotkanie z miłosierdziem mogą spowodować zmianę postawy.

      Usuń
    3. oto loto :)
      To pytanie kieruję bardziej do własnego serca: co mnie osobiście nawraca czy prawo czy miłość?

      Usuń
    4. Myślę, że Bóg najlepiej Wie, co kogo skuteczniej nawraca, i Próbuje dobierać najodpowiedniejsze środki - a my je wykorzystujemy albo nie. Środkiem może być Prawo, może być Miłosierdzie, może być jeszcze dużo innych rzeczy, zjawisk, osób, zwierząt, roślin...

      Usuń