poniedziałek, 11 marca 2013

11 III, moje fiat

"Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą. Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy „Wesele” i z jej ludu „Radość”. Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się..." Iz 65, 17-21

Zawsze inicjatywa jest od Boga. On stwarza, On czyni rzeczy nowe też w moim życiu. On chce uzdrawiać, On chce radować się mną, On chce bym radowała się Nim.
Jeden warunek - pozwolić Mu działać. Nie zamykać Jego wszechmocy, Jego miłości do pojemności własnego rozumienia i własnej koncepcji. Uwierzyć Słowu, uwierzyć działaniu sakramentów. Dzisiaj w kolekcie się modlimy: Wszechmogący Boże, Ty odnawiasz świat przez święte sakramenty, spraw, aby Twój Kościół czerpał z nich życie wieczne i udzielaj mu pomocy w życiu doczesnym.
Pan udziela tej pomocy w życiu doczesnym. Trzeba tylko jednego: tylko uwierzyć i wrócić do codzienności, jak dzisiejszy urzędnik królewski z Ewangelii:
Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i szedł z powrotem. A kiedy był jeszcze w drodze, słudzy wyszli mu naprzeciw, mówiąc, że syn jego żyje. J 4, 43-54

O odwagę wiary proszę Ducha Świętego, bym odpowiedziała, by pozwoliła Bogu stwarzać mnie na nowo. Chcę tego. Fiat.

Fot. Nazaret, miejsce zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. Tu Słowo Ciałem się stało.
Niech też we mnie Słowo Boże ma tę przestrzeń wolnego działania, niech staje się we mnie rzeczywistością , niech we mnie staje się ciałem.

***
Św. Franciszek Salezy: "Tak jak człowiek może być udoskonalony jedynie przez dobroć Bożą, podobnie dobroć Boża może prawdziwie okazywać na zewnątrz swoją doskonałość tylko w naszym człowieczeństwie".

11 komentarzy:

  1. Powtarzam dziś koleiny raz za urzędnikiem królewskim: „Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko”. Amen.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że jest Siostra jadwiżanką wawelską. Ten anielski habit mnie rozbraja :-)

    Dziękuję za ten wpis. Bardzo mi dzisiaj potrzebny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ten mój jadwiżański habit rozbraja :-)
      Pozdrawiam. Niech Pan Cię błogosławi i stwarza.

      Usuń
    2. Podziwiam. Mój byłby szybko brudny, bo lubię się świnić :P

      Usuń
    3. Mój też bywa brudny. Wtedy go piorę ;)

      Usuń
  3. Co za piękne zdjęcie.Promieniuje z niego wielka wewnętrzna radość. Bogu niech będą dzięki

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech będą Bogu dzięki! I nie tylko w słowach ale i w postawach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że pojechałaś. Dobrze, że wróciłaś rozradowana :D mam nadzieje że doczekam się opowieści

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dzięki Kasiu, doczekasz się. Chętnie Was odwiedzę, jak będę w Krakowie. A kiedy będę? Jeszcze nie wiem... :)

      Usuń
  6. Witam
    I dziękuję bardzo
    Dziś troszkę ale tylko troszkę-bo jestem optymistką i ufam poza tym, przygnębiona...trafiłam na ten link
    siedziałam i pytałam Boga czy wyzdrowieję w końcu
    I o to jaką odp. dostałam?
    Cytat z siostry
    "Zawsze inicjatywa jest od Boga. On stwarza, On czyni rzeczy nowe też w moim życiu. On chce uzdrawiać, On chce radować się mną, On chce bym radowała się Nim.
    Jeden warunek - pozwolić Mu działać. Nie zamykać Jego wszechmocy, Jego miłości do pojemności własnego rozumienia i własnej koncepcji. Uwierzyć Słowu, uwierzyć działaniu sakramentów."
    Dziękuję za umieszczone słowa
    Ciepłego dnia życzę

    "

    OdpowiedzUsuń