piątek, 1 lipca 2011

1 VII To Serce trzeba "poczuć"

Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, byś [...] był ludem będącym Jego szczególną własnością. Pan wybrał was i znalazł upodobanie w was nie dlatego, że [...] lecz ponieważ Pan was umiłował... Pwt 7,6-8

Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga [...]. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. 1 J 4,7-9

"Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie". Mt 11,25n

***
Nie jestem w stanie wypić całej esencji Słowa, którym dziś Pan nas poi. Dlatego te kilka kropel z każdego czytania wypisałam. One się wiążą w jedno: przebija się w nich Miłość bezinteresowna.
MIŁOŚĆ - to nie tylko przesłanie dzisiejszego święta Serca Jezusowego, ale to klucz do zrozumienia życia Jezusa i zaproszenie dla nas do takiego życia.
I ważna sprawa: Serce Jezusa trzeba "poczuć" (zmysłami wewnętrznymi bardziej niż zewnętrznymi, oczywiście), tzn. trzeba się do Niego - jak ta owca na obrazku - przytulić się wewnętrznie...

4 komentarze:

  1. Trzeba po prostu chcieć Go pokochać..

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, Leszku, spotkałam w swoimm życiu ludzi, którzy chcieli a nie mogli... Tak przynajmniej oznajmiali. A widziałam ich ból i cierpienie, że nie mogą Go pokochać.
    Nie oceniam tego, bo nie jest to do pojęcia na moje rozumienie... po prostu niosę te osoby w sercu, trochę je niosę jak Pasterz owce...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wierzę w to, by był ktokolwiek, kto by chciał pokochać Boga, a On by na niego tej miłości nie zesłał. Podejrzewam, że to tylko figura retoryczna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myśląc o Bogu, myślę tak, jak Ty, Leszku. Ale widząc ludzi, mając czasem dostęp do wnętrza ich serc (kiedy sami się odsłaniają), mam możliwość dotknięcia ich cierpienia niemożności kochania. Cóż, jak to pogodzić? - rozbudzać w sobie wielkoduszność i cierpliwość, że ta ciemna dolina kiedyś się skończy dla tego czy innego człowieka.

    OdpowiedzUsuń