wtorek, 24 sierpnia 2010

chodź i zobacz

W dzisiejszych czytaniach dostrzegam niesamowite spotkanie Boga i człowieka.

W Ap 21,9-14 anioł prowadzi Jana (i każdego z nas), by ukazać Oblubienicę Małżonkę Baranka. Oblubienicą jest ludzkość odkupiona.

U Jana 1,45n Filip zaprasza Natanaela do przyjścia do Jezusa, by "zobaczył", bo nie spodziewa się niczego dobrego z Nazaretu. Ale Oblubieniec, Baranek, nie gardzi Nazaretem...

Dziś trochę tęsknię już za tym ostatecznym spotkaniem z Barankiem.

p.s. Modlę się dziś za pośredników, za tych, którzy podprowadzają do spotkania osobistego z Jezusem. Za katechumenat cały.
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz