czwartek, 4 czerwca 2015

4 VI, Ciało Boże

Rozpoznajcie w tym chlebie Ciało, które wisiało na krzyżu, a w tym kielichu wina Krew, która z boku spłynęła. Przyjmijcie więc i spożywajcie Ciało Chrystusowe, przyjmijcie i pijcie Krew Jego:  Bo już sami staliście się członkami Chrystusa.
Aby się nie rozdzielić, jedzcie Ciało, które was jednoczy; aby nie zwątpić o swej wartości, pijcie Krew, która jest ceną waszego zbawienia. (Liturgia Godzin)

Pójdę dziś z Nim, przy Nim, przez ulice Szczecina. Przez te same miejsca, ulice, którymi chodzę codziennie np. na zakupy...
Chcę dziś uświadomić sobie Jego Obecność, a to znaczy też wzbudzić wdzięczność.
Niech pewność umiłowania przeniknie mnie dziś do szpiku kości wraz z pewnością, że i ja potrafię kochać w codzienności. Dzięki temu Pokarmowi!
"Ochrzczeni wodą chrzcielną byliście jakby zarobionym ciastem. Kiedy przyjęliście ogień Ducha Świętego, staliście się upieczonym chlebem. Bądźcie zatem tym, co widzicie, i przyjmijcie to, czym jesteście" (św. Augustyn). Celem sprawowania i przyjmowania Eucharystii jest to, abyśmy my sami stali się Ciałem Chrystusa, abyśmy byli przemienieni w Chrystusa, którego w sakramencie przyjmujemy. I to jest prawdziwa pascha!
Chcę Mu dziś dziękować. Chcę dziękować Mu za Obecność... moją obecnością.

7 komentarzy:

  1. Chyba muszę sięgnąć do Liturgii Godzin, bo jak widzę fajne tam teksty można znaleźć, a Barankowa medytacja też super:)
    Mnie zaś taka myśl nawiedziła: Jesteśmy Ciałem Żyjącym i dzielimy się sobą. Różne są tylko formy tego dzielenia, od najbardziej pierwotnych do najbardziej wysublimowanych. Do tych szczytowych należy Eucharystia, która jest tajemnicą przeżywania cnót teologalnych, jest Ona zarazem szczytem kultury, czy jakoś tak...Popraw mnie, jakby było coś "nie teges" :) Acziu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eucharystia nas jednoczy, "ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało" (1 Kor 10,16-17)... Dlatego też jestesmy odpowiedzialni za siebie wzajemnie...

      Usuń
    2. Masz rację! Bierdiajew gdzieś napisał, że na Sądzie Ostatecznym zostanie nam zadane tylko jedno pytanie: "Gdzie jest twój brat Kain?" Pytanie zostanie zadane nam sprawiedliwym Ablom, bo któż z nas chciałby postawić się w sytuacji tego drugiego, zidentyfikować się z tym drugim, czarnym charakterem, ewentualnie czarną owcą??? Tak więc, jesteśmy odpowiedzialni, dlatego że nie możemy się zbawić w pojedynkę, potrzebujemy relacji z tym drugim, z Innym...

      Usuń
  2. Szczęśliwi ci, co mogą dziś iść w procesji!! Mam nadzieję, że szliście również w imieniu tych, co iść nie mogą. (Może za rok...:))
    Pozdrawiam!:)
    b.=>t.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że szliśmy niosąc w sercu tych, którzy iść nie mogą :)
      Pozdrawiam starego baranka ;)
      A Ty, co? Może nosisz w sobie kogoś???

      Usuń
    2. Już nie. Reszta w mailu.
      (I baranek nie taki stary - w korzeniach swoich wciąż nim przecież jestem;))

      Usuń
  3. :) to najlepsze słowo na dziś (i nie tylko na dziś)

    OdpowiedzUsuń