niedziela, 30 listopada 2014

30 XI, dwustronny adwent

Tyś, Panie, naszym ojcem, 
„Odkupiciel nasz” to Twoje imię odwieczne.
Czemuż, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, 
tak iż serce nasze staje się nieczułe na bojaźń przed Tobą?... Jz 63,16n

Tak zaczyna się dzisiejsza liturgia Słowa.
Pan jest naszym ojcem! W relacji miłości daje nam wolność i pozwala na błędy. I nie błędów trzeba się obawiać, bo one zawsze będą, ale nieczułości serca.
W relacji z Bogiem, tak jak i w relacji z człowiekiem, chodzi o miłość. Chciałabym, by ten adwent był odnowieniem i ożywieniem mej miłości do Pana. Mówi się, że kochające się osoby upodabniają się do siebie. Mój Pan upodobnił się we wszystkim - stał się człowiekiem. Teraz czeka na moją odpowiedź, czy pozwolę Mu na przemianę siebie w Niego? Oj, oto mam adwent dwustronny: ja czekam na Niego, On czeka na mnie...

Fot. z internetu, źródło:http://kartki.blizejnieba.pl/ekartka-adwent,28,0,1323.html

8 komentarzy:

  1. Adwent, to wzajemne oczekiwanie i pragnienie na spotkanie rzeczywiste Boga z człowiekiem i człowieka z Bogiem. Marana tha http://www.youtube.com/watch?v=2n7Hyp7aelE

    OdpowiedzUsuń
  2. Adwent dwustronny- fajnie to ujęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jakoś się ujęło samo i do tego właściwie :)

      Usuń
  3. ja chciałabym w adwencie podejsśc do spowiedzi, nie dlatego że idą święta i wypada, ale dlatego że chce zamknąc bolesny czas buntu i samowolki. tylko się bardzo boję.... Czy moge liczyc na wsparcie modlitewne? kaśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam
      Dla mnie adwent jest czasem nad przemyśleniem swojego życia, czasem dobrych postanowień, ten okres również zachęca nas do rekolekcji w, których każdy wierzący powinien uczestniczyć. Dlatego zapraszajmy nie tylko siebie, ale też innych do przeżywania adwentu.

      Usuń
    2. Kasiu, oczywiście, możesz liczyć na wsparcie modlitewne! Już Cię zabieram do serca na czas adwentu. Odwagi!
      A jeśli byłabyś ze Szczecina, to zapraszam na rozmowę.

      Usuń
    3. Tak, Krzysztofie, masz rację! To czas porządkowania najpierw własnego życia. Ale i wyciągnięcie ręki do drugiego.
      Ostatnio wyczytałam, że katechezę, którą możemy wygłosić, którą głosimy jest nasze życie.
      :) dobrego adwentu!

      Usuń