Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: "To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku..."
Łk 11,29-32
Jezus jest świadom tego, że nie wszyscy Go słuchają dla słuchania. Wytyka to. Jednak nie zamyka Mu to ust, by głosić Ewangelię.
Patrzę dziś na Jezusa i patrzę na siebie. Nie jesteśmy podobni... Mi przeciwności zamykają usta - nie, nie tak! - to ja zamykam się w przeciwnościach.
No cóż, po prostu nawrócić się trzeba.
Ale z drugiej strony Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich! (Mk 6:11) - może więc najważniejsze rozpoznać co w tej konkretnej sytuacji mam czynić?
OdpowiedzUsuńTak, jak najbardziej! Bez rozeznawania zejdziemy na manowce.
OdpowiedzUsuńBo czasem trzeba iść, a czasem trzeba zejść. :)