Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Rz 3,21-29
Tytuł, którym św. Paweł nazywa Jezusa - narzędzie przebłagania - pokazuje Jego czyn: pojednanie. Być chrześcijaninem, to być człowiekiem pojednania, które KOSZTUJE, kosztuje własną mękę, wejście w męczeństwo czy to takie jak dzisiejszy patron św. Ignacy Antiocheński (on nie potępiał prześladowców ale za nich się modlił) czy w męczeństwo białe dnia każdego, które też kosztuje nie mało, by nie potępiać i nie dzielić, ale jednać ludzi z Bogiem i między sobą.
Na Eucharystii byłam dziś w Tyńcu. Wiele się tam pozmieniało od czasu, kiedy tam bywałam częściej. Wstąpiłam na cmentarz i nawiedziłam grób o. Augustyna Jankowskiego OSB. Przypomniały się jego słowa, kiedy witał na furcie: "najpierw gatka czy kratka?" Chodziło o to, czy najpierw chcę rozmowy czy konfesjonał... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz