czwartek, 25 sierpnia 2011

25 VIII dać się poprowadzić...

Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. Mt 24,42

Zaskoczyło mnie to Słowo dziś. Ale nie na długo... W ciągu dnia okazało się, że Pan przychodzi jako Pasterz, jako Pan i trzeba dać się przepasać (por. J 21,18)... i pójść tam, gdzie wcale mi nie śpieszno...

Będę więc modlić się jeszcze dziś i w dni najbliższe słowami psalmu responsoryjnego:
Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana, Boga naszego, niech będzie nad nami:
i wspieraj pracę rąk naszych,
dzieło rąk naszych wspieraj.
Ps 90

***
Trudny był dzień. Wymagający myślenia, decydowania, wymagający wiary i ludzkiej odpowiedzialności. Jednak idę świadomie i odważnie, bo (jak przypomniało mi się dziś na jednym spotkaniu i zostało ujęte to w słowach na drugim):
Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano
Dwie drogi: pojechałem tą mniej uczęszczaną -
Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.
(Robert Lee Frost)

A tak wiersz wygląda w całości:
Droga nie wybrana

Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony:
Załując, że się nie da jechać dwiema naraz
I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony
W głąb pierwszej z dróg, aż po jej zakręt oddalony,
Gdzie wzrok niknął w gęstych krzakach i konarach;

Potem ruszyłem drugą z nich, nie mniej ciekawą,
Może wartą wyboru z tej jednej przyczyny,
Że, rzadziej używana, zarastała trawą;
A jednak mogłem skręcić tak w lewo, jak w prawo:
Tu i tam takie same były koleiny,

Pełne liści, na których w tej porannej porze
Nie znaczyły się jeszcze śladów czarne smugi.
Och, wiedziałem: choć pierwszą na później odłożę,
Drogi nas w inne drogi prowadzą - i może
Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi.

Po wielu latach, z twarzą przez zmarszczki zoraną,
Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem:
Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano
Dwie drogi: pojechałem tą mniej uczęszczaną -
Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.


Jeszcze ważny wniosek dziś: dobrze, że istnieją przyjaciele :-). Dziękuję Bogu i im za dzisiejszy wieczór. Rozumiem Jezusa bardziej, że chciał przebywać w domu Łazarza, Marii i Marty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz