piątek, 6 września 2024

6 IX, raduj się

Miej ufność w Panu i czyń to, co dobre, *
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu, *
a On spełni pragnienia twego serca.

Powierz Panu swą drogę, *
zaufaj Mu, a On sam będzie działał.
On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło, *
a prawość twoja jak blask południa... Ps 37

Fot. Taki anioł rozradowany, bo zaufał Panu :)

2 komentarze:

  1. Przyznaję, że na mnie również silnie podziałała czwartkowa liturgia oraz kazanie, jakie wygłosił ks. Piotr Celejewski ze Świątyni Opatrzności. Zatrzymałem sobie na YT to kazanie, aby wieczorem je sobie spisać. Okazało się, że to już się nie uruchamia, że uruchamia się z bieżącym czasem, a gdy usiłowałem cofnąć, to aż tyle cofnąć nie mogłem. Dziś z kolei sprawdziłem, że akurat tej homilii na stronie Świątyni nie ma - jest piątkowe, a czwartkowego nie ma.
    A co takiego powiedział ks. Piotr? - że taką głupotę, by w samo południe wysyłać rybaka na połów, mógł powiedzieć kompletny dyletant - żaden rybak, by tak nie powiedział, tak mógł powiedzieć tylko cieśla. Ale że ta przypowieść mówi dopiero o tym, czym jest wiara - bo wiara nie polega na tym, by wierzyć w to, że Bóg jest - to występuje w wielu religiach; istotą wiary jest to, by zaufać Bogu. Całkowicie. Bez reszty. Choćby to nikomu rozsądnemu nie mieściło się w głowie…
    No i przecież ja przed wielu łaty tak właśnie zaufałem - i choć dziś wiem, że nic się z tego nie spełniło, to jednak nadal wierzę, że zaufałem właśnie Bogu. I że to jest świadectwem mojej wiary.
    Baranko, w poprzedniej notce i w tej, piszesz o tym samym - pokazujesz, jak Ty zaufałaś.
    Leszek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owoce zaufania dojrzeją w swoim czasie - jestem pewna

      Usuń