Byłam dzisiaj na Eucharystii w języku litewskim i jakoś mocno uslyszałam dzisiejszą kolektę. Jakoś tak po raz pierwszy (może) czułam całą sobą, że nie muszę nic wymyślać, nic dodawać, że kolekta nazywa to wszystko, co chcę wobec Boga wyrazić… Ciekawe doświadczenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz