A cóż mamy, czego nie otrzymaliśmy?... Otrzymaliśmy, by zarządzać. Pieniądze i dobra materialne przestaną istnieć, ale relacje zostaną. To właśnie relacje są nam zadane na tej ziemi. W nich uczymy się miłości i miłosierdzia, i w nich miłosierdzie okazujemy. W relacjach z innymi urzeczywistnia się nasze zarządzanie (także sobą samym).
Czytałam dziś gdzieś w necie św. Ambrożego i chcę fragmentem się podzielić:
"Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?" Bogactwo jest nam obce, ponieważ leży poza nasza naturą. Nie rodzimy się z bogactwem i nie zabierzemy go ze sobą po śmierci. Chrystus, przeciwnie, jest z nami, ponieważ On jest życiem... Nie bądźmy zatem niewolnikami dóbr materialnych, gdyż nie będziemy mogli uznać Chrystusa jako naszego jedynego Pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz