czwartek, 18 lutego 2016

17 II, w stronę ufności

„Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 
[ ...] wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to co dobre tym, którzy Go proszą...  (Mt 7,7-12)

Proszę wówczas, kiedy wiem, że ten ktoś może mi pomóc. Jezus zachęca, bym prosiła jak dziecko.
Czasami bywałam na spotkaniu modlitewnym wspólnot charyzmatycznych i  za każdym razem dziwiło mnie ich natrętne wołanie o Ducha Świętego - takie dziecięce jojczenie o Ducha, takie żebranie, takie wręcz litanijne wołanie "daj, daj, daj", czy "przyjdź, przyjdź, przyjdź...". Dziś jednak przypomniałam to sobie na modlitwie i skruszyło się me serce oceniające. Zrozumiałam, że oni prosili jak dzieci. Z ufnością, z natarczywością, nie wysilając się na formę, wołali i prosili o to, co konieczne: o Ducha Świętego, o Ducha Miłości.
Uproszczenie modlitwy w stronę ufności jest zawsze synowskie. :)

Dzisiejszy Psalm responsoryjny:
Będę Cię sławił, Panie, z całego serca, *
bo usłyszałeś słowa ust moich. 
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów, *
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku. 

I będę sławił Twe imię *
za łaskę Twoją i wierność. 
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem, *
pomnożyłeś moc mojej duszy. 

Wybawia mnie Twoja prawica. *
Pan za mnie wszystkiego dokona. 
Panie, Twa łaska trwa na wieki, *
nie porzucaj dzieła rąk Twoich. (Ps 138)

Fot. Dajemy dzieciom dobre dary, a dzieci je przyjmują z ufnością.

***
Coś ze skarbca modlitwy Kościoła. Pieśń "Media vita - w pośrodku życia" Śpiewamy ją w wielkim poście codziennie (po łacinie), przypominając sobie o Bożej wierności i pielęgnując w sobie zaufanie:
W pośrodku życia jesteśmy w śmierci
jakiegoż wspomożyciela szukać mamy,
jeśli nie Ciebie, Panie, 
który za grzechy nasze słusznie zagniewanym jest?
Święty Boże, święty mocny, święty miłosierny Zbawicielu
gorzkiej śmierci nie wydawaj nas.
Tobie zaufali ojcowie nasi
do Ciebie wołali ojcowie nasi
i zostali uwolnieni
i nie zawiodłeś ich nadziei.

1 komentarz:

  1. '...i skruszyło się me serce oceniające" - podoba mi się to stwierdzenie, bo i mnie jakoś dotyczy. Kiedyś także sądziłem, że to egzaltowane "jojczenie", teraz gdy dotknął mnie pewien zdrowotny dyskomfort pokornie proszę o wstawiennictwo dobrych ludzi u miłosiernego Pana!!!

    OdpowiedzUsuń