wtorek, 23 października 2012

23 X, pochodnie wiary

Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie! A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana... Łk 12,35-38

Zatrzymały mnie dziś te "zapalone pochodnie". W kontekście ostatnich dni jawią się mi jako symbol światła wiary i widzenia w wierze.
Pochodnia daje światło. Wiara rzuca światło na rzeczywistość doświadczaną i pozwala odnaleźć się w niej.

***
Uroczystość poświęcenia ołtarza św. Jadwigi i instalacji relikwii przepiękna. Kardynał Wilna mówił pięknie o świętej Jadwidze i z przekonaniem (Mówił po litewsku, więc moim siostrom tłumaczyłam, szkoda, że inni polscy pielgrzymi nie mieli takiej możliwości). Dużo dobra działo się w Wilnie, wiele dobrych spotkań i radości. Wiele modlitwy i uwielbienia.
A dobro kosztuje, więc i to w pewien sposób okupione zostało...
Światło wiary daje mi poczucie sensu i pozwala zobaczyć więcej niż zmysły. I tak, np. chociaż po ludzku chciałabym, by podróż powrotna nie miała pewnego przykrego wydarzenia, przyjmuję je i oddaję z ufnością w ręce Ojca. I dziękuję, żeśmy cali i zdrowi wrócili do domu.

Fot. ze strony (jest tam więcej zdjęć)
http://www.franciszkanie.gdansk.pl/2012/10/23/wilno-relikwie-sw-jadwigi/

2 komentarze: