sobota, 25 grudnia 2010

do Betlejem

Od bram dalekich wschodu słońca
aż po granice kręgu ziemi,
sławimy dziś Chrystusa Króla
z Maryi dla nas zrodzonego.
(z hymnu Jutrzni na Boże Narodzenie)


... [Słowo] przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi [...]
J 1,1-18

Chciałabym żyć pełnią tej mocy, którą Bóg na chrzcie mi dał.
Idę więc za Barankiem dziś do Betlejem i uczę się zaufania i miłowania.

Z Pasterki:
Przy kolędzie "Z Narodzenia Pana" przy słowach "i oddali dary, co z sobą wzięli" obudziłam się głębiej :). Zastanowiłam się nad sobą, co przynoszę, co chcę złożyć w darze Narodzonemu, w odwiedziny do Którego przychodzę? (Choć prawdą jest, że On do nas w odwiedziny i na zamieszkanie przychodzi).
Przyniosłam i oddaję w darze mój dar czystości, ubóstwa i posłuszeństwa -> serce otwierane na Boga, uwalniające się od przywiązania i samowoli. Tylko dla Ciebie, Jezu, to ma sens. Więcej, z Tobą to jest drogą miłości Ojca i ludzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz