Św. Paweł powie o Jezusie: On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej (Flp 2).
Ostatnie miejsce zajęte. Zajął je Jezus.
W Nim i ja chcę być.
Bo to przecież najlepszy wybór…
OdpowiedzUsuń