Miałam przywilej czytania dziś podczas Eucharystii. Coś w tym Słowie Bożym jest..., że nawet czytając dla innych wzrusza czytającego. :)
Owoce Ducha są "smaczne". Są smaczne dla tych, którzy z nami się spotykają, jeśli mamy je w sobie. Są smaczne dla nas, kiedy nie tylko odkrywamy je w sobie, ale kiedy je przeżywamy.
Warto więc "nie wypaść z łaski" (wczorajszy post), by owocować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz